Zdumiewające. Spisek?

Pierwszego grudnia, okrągłe 23 dni przed Wigilią, ilość dni istnienia niniejszego bloga zrówna się z moim porannym wzrostem wyrażonym w centymetrach. W dodatku ...

Sen 6: Awaria

Siedzę w pracy. Nigdy tu wcześniej nie byłem, ale jakoś wiem, że pracuję tu od zawsze. Zaraz po lewej stronie mam ścianę z oknem, które jest jednocześnie drzwia...

Indie VIII: Michael

Ten wpis jest częścią serii "Moja wyprawa do Indii". Trochę ostatnio zaniedbałem swoje indyjskie wspomnienia. Jakoś nie było okazji, chęci tudzież nastroju. Dzi...