Uda艂o nam si臋 wczoraj - raz jeszcze - wyskoczy膰 z 呕onk膮 do kina. Tym razem na film katastroficzny pt. "San Andreas". By艂 to pierwszy od ca艂kiem dawna obejrzany przeze mnie film w 3D (ostatni by艂, bodaj偶e, "Rio").
Wbrew oczywistemu pierwszemu skojarzeniu, film nie jest o synu Andrzeja.
Film opowiada o hipotetycznym - jednak nie tak ca艂kiem niemo偶liwym - trz臋sieniu ziemi na zachodnim wybrze偶u USA. Ogl膮da艂em przedtem "10.5" - tam r贸wnie偶 chodzi艂o o fragment wybrze偶a mi臋dzy San Francisco a Los Angeles. Tym razem oby艂o si臋 jednak bez bomb atomowych ani bohaterskich po艣wi臋ce艅.
Fabu艂a "San Andreas" jest bole艣nie przewidywalna: seria niedu偶ych trz臋sie艅 ziemi n臋ka okolice, naukowiec, kt贸rego nikt nie s艂ucha, przewiduje, 偶e b臋dzie wi臋cej trz臋sie艅, i to du偶o mocniejszych, zaczyna si臋 trz膮艣膰, naukowiec wreszcie trafia na anteny wszystkich telewizji i nawo艂uje do ewakuacji, ludzie si臋 ewakuuj膮, jest mn贸stwo ofiar, ale wi臋kszo艣膰 jednak prze偶ywa, dzi臋ki apelowi owego naukowca.
Tyle, je艣li chodzi o wydarzenia w tle. A na pierwszym planie mamy Dwayne-a Johnsona, jednego z czo艂owych mi臋艣niak贸w Hollywoodu, graj膮cego tym razem (chyba po raz pierwszy) rol臋 inn膮 ni偶 wojskowego/policjanta/zabijaki.
Ray (grany przez Johnsona w艂a艣nie) jest ratownikiem g贸rskim. Lata helikopterem, spuszcza si臋 (jakkolwiek by to nie brzmia艂o) po linie i w ostatniej chwili 艂apie nieostro偶nych turyst贸w pr贸buj膮cych wpada膰 w przepa艣cie.
Ray ma c贸rk臋 o pi臋knym, kobiecym imieniu Blake. Oraz by艂膮 偶on臋 (s膮 w艂a艣nie w trakcie ko艅czenia spraw rozwodowych), kt贸ra lada dzie艅 planuje zamieszka膰 z ojczymem Blake, Danielem.
Potem nadchodzi trz臋sienie ziemi, trz臋sie si臋 r贸wno wsz臋dzie, i w Los Angelees, i w San Francisco, i wsz臋dzie pomi臋dzy.
Nie b臋d臋 teraz opowiada艂 szczeg贸艂owo gdzie si臋 bardziej trz臋sie i w jakiej kolejno艣ci, ani kto gdzie kiedy kogo uratowa艂 - bo to si臋 mija z celem. Powiem tylko tyle: je偶eli chodzi o efekty specjalne, pi膮tka z plusem. Mamy zawalaj膮ce si臋 mosty i wie偶owce, widziane z bliska, z daleka, od 艣rodka, z zewn膮trz itd. Mamy du偶o wlewaj膮cej si臋 tu i 贸wdzie wody. Mamy topielc贸w oraz prawie-topielc贸w. Mamy mn贸stwo scen typu "Boohoo!", je偶膮cych w艂oski na karku. Tak wi臋c od strony wizualnej jest naprawd臋 zaje, zw艂aszcza w 3D.
Natomiast ca艂a reszta (gra aktor贸w, fabu艂a itd.) s膮 bardzo, bardzo standardow膮 przeci臋tn膮 papk膮 hollywoodzk膮.
Je偶eli wi臋c kto艣 chce sobie obejrze膰 San Andreas, powinien to zrobi膰 tylko pod warunkiem bycia fanem efekt贸w specjalnych oraz film贸w katastroficznych z p艂ytk膮, przewidywaln膮 fabu艂膮. Najlepiej w kinie. Najlepiej w 3D.
O.
Je偶eli chcesz do komentarza wstawi膰 kod, u偶yj sk艂adni:
[code]
tutaj wstaw sw贸j kod
[/code]
Je偶eli zrobisz liter贸wk臋 lub zmienisz zdanie, mo偶esz edytowa膰 komentarz po jego zatwierdzeniu.