Włożyć do Thermomixa odpowiednią ilość masła z miodem.
Wymięszywywać przez ileś-tam minut, na jakimś-tam ustawieniu.
Dodać cukier, mąkę, jajko, sodę oczyszczoną i przyprawę do piernika, w ilościach wedle przepisu.
Znów wymięszywywać przez ileś-tam minut, na jakimś-tam ustawieniu.
W międzyczasie zapuścić piekarnik, cożeby się rozegrzał do 150 stopni (czyli kąt rozwarty)
Tuż przed włożeniem pierniczków do piekarniczka posmarować surowe pierniczki roztrzepaniutkim jajeczkiem.
Piec w piekarniku jakieś 15 minut, pi x oko.
Zajrzeć do piekarnika, wyciągnąć jeden piernik na próbę.
Stwierdzić, że próbny piernik jest lekko zakalcowaty, zostawić pierniki w piekarniku na kolejnych 5 minut.
Przypomnieć sobie o piernikach w piekarniku za mniej więcej pół godziny.
Wpaść w panikę.
Ze zdumieniem stwierdzić, że trzy, góra cztery pierniki są przyjarane jak hipis na jesieni, a reszta jest całkiem, całkiem.
Odłożyć zwęglone pierniki na zaś - będzie czym poczęstować tajemniczego nieznajomego przy Wigilii (i przy okazji sprawdzić jego - lub jej - stan uzębienia)
Pozostałe pierniki dumnie ułożyć na stertę ŻNDJPW (Żarcia Nie Do Jedzenia Przed Wigilią)
2x2x2 Układanie kostki Rubika jest proste, jak się zna system. Pierwszy raz ułożyłem kostkę 3x3x3 w wieku może ośmiu lat (a...
Bez celu Z pisaniem bloga jest tak, że albo się wie, o czym się będzie pisało - ma się w głowie taki...
Wpis numer siedemset czterdzieści: po grecku Raz do roku, na ogół w okolicach połowy trzeciego tygodnia grudnia, przydarzają nam się święta bożego narodzenia. Sądząc po ogólnej...
Święta Tym razem krótko. Podoba mi się podejście Irlandii do tematu świąt państwowych. Nie ma ich za wiele, za to prawie...
Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]
Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.