Uruchomiłem niedawno wśród swoich Czytelników krótką ankietę na temat adresów www. Pytanie brzmiało: czy adres bloga powinien zaczynać się od www, czy nie?
W ciągu zaledwie miesiąca trzech dni w ankiecie wziął udział ogromny tłum ludzi! Głos oddało aż 15 osób! To oznacza jakieś pół człowieka pięć człowieków dziennie!
Jestem wzruszony, bo nie spodziewałem się więcej, niż siedmiu, góra ośmiu odpowiedzi...
Wyniki ankiety są dość jednoznaczne: większość woli krótki adres.
Dlatego, po kilku dniach z "www", wczoraj odwuwuwiłem bloga i teraz jest znów po staremu: http://xpil.eu/
Przez krótką chwilę biłem się z myślami o wysłuchaniu głosów mniejszości...
Wróć. Głosu mniejszości. Jeden z Czytelników zasugerował, żeby adres bloga zaczynał się od "qqq" - wynika to prawdopodobnie z tego, że "q" jest na klawiaturze bardziej z brzegu, w związku z tym łatwiej byłoby ów adres wpisać. I już prawie zmieniłem na qqq.xpil.eu, ale w ostatniej chwili zorientowałem się, że musiałbym w tym celu pogrzebać w .htaccess, na którym znam się jak kura na pieprzu. Prędzej bym coś popsuł...
Po prawdzie to blogowi jest wsioryba, czy jego adres wpiszemy z www czy bez. Więc jak ktoś lubi pisać z www na początku, niech pisze.
Ot, co.
Jeszcze ten /blog byś usunął i by było całkiem ładnie.
Mówisz – i masz…
“Glos oddalo az 15 osob! To oznacza jakies pol czlowieka dziennie!”
Hmmm… ankieta ogloszona 2 lutego… wyniki ogloszone 6 lutego…
To jest nieco mniej niż 5 dni… przyjmijmy, ze jest rowne 5. 15 osob w 5 dni to mi nijak pol czlowieka dziennie nie wychodzi :(…
Albo to 3 sztuki, “albo ja trep jestem…” 😉 😉 😉
Masz absolutną rację! Pięć dziennie, a nie pół. Rowy mi kopać, a nie bloga o matematyce prowadzić 😉 Na swoją obronę mam tylko tyle. że ankieta została UTWORZONA 9 stycznia 2016, tylko nie opublikowana aż do 2 lutego. No i mi się daty pomyliły.
http://tiny.pl/gtsh1 🙂
Dziękuję za próbę pchnięcia mojej kariery zawodowej na nowe, szersze tory;)