Fuuuj

https://xpil.eu/2zT0Z

Dawno ju偶 nie pisa艂em o post臋pach, jakie robi nasz najm艂odszy Latoro艣l. G艂贸wnie dlatego, 偶e, jak ju偶 kiedy艣 wspomina艂em, blog贸w o dzieciach jest zatrz臋sienie. Nikt ju偶 nie chce czyta膰 zachwyconych och贸w i ach贸w nad kolejn膮 par膮 r贸偶owych pi臋t, czy s艂ita艣nych policzk贸w.

Niemniej jednak dzi艣 mia艂o miejsce wydarzenie, b臋d膮ce kamieniem milowym w rozwoju M艂odego, a wi臋c grzechem by艂oby nie uwieczni膰 go we wpisie.

Ale zacznijmy od pocz膮tku.

M艂ody od do艣膰 dawna bawi si臋 d藕wi臋kami. Gaworzy na ca艂ego, w du偶ych ilo艣ciach. Opowiada, gestykuluje... Z tym, 偶e to wszystko chi艅szczyzna jest. Bardzo ma艂o sensownych wyraz贸w.

Ale troch臋 s艂贸wek jednak ju偶 opanowa艂: tu, tam, to, nie, ta (tak),聽nana (banan), mama (plus mamo聽i mamu艣), tata (a tak偶e tato聽i tatu艣), am-am (je艣膰!), daj (uniwersalne s艂贸wko przy przekazywaniu d贸br w jedn膮 b膮d藕 w drug膮 stron臋), moju-moju (myjemy si臋!), oda (woda), op (hop),聽op-op (tup-tup). No i najbardziej uniwersalne: fuj.

Fuj聽oznacza brzydk膮 pogod臋 za oknem, kawa艂ek jedzenia na ubraniu, paproszek na pod艂odze, kamienie le偶膮ce nie na swoich miejscach w lesie, brudne r膮czki, a tak偶e - i tu docieramy do meritum dzisiejszego wpisu - zabrudzon膮聽pieluch臋.

Ot贸偶 M艂ody dzi艣 rano wskaza艂 jednoznacznie na pieluszk臋, powiedzia艂 fuj, a potem podrepta艂 szybko w stron臋 nocnika i pokaza艂 paluszkiem: tu!

Po zdj臋ciu pieluchy zasiad艂 na tronie niczym cesarz Japonii, a nast臋pnie wykona艂 siku, sztuk raz, do rzeczonego nocniczka. Po czym wsta艂, pokaza艂 paluszkiem na nocnik, stwierdzi艂 jednog艂o艣nie, 偶e fuj, a nast臋pnie, nie艣wiadom w艂a艣nie dokonanego prze艂omu, pogalopowa艂 z go艂ym ty艂kiem do zabawek.

Brawom i u艣ciskom nie by艂o ko艅ca.

P贸ki co to wyczyn jednorazowy (by艂o potem jeszcze kilka fa艂szywych alarm贸w, jak te偶 zabrudzonych pieluch). Ale, jak to m贸wi膮, pierwsze koty za p艂oty...

艢mieszny jest ten m贸j Synek bardzo.

I zdyscyplinowany. Uda艂o si臋 go wytresowa膰, je艣li chodzi o zasypianie. Wcze艣niej bywa艂o, 偶e siedzieli艣my z nim z godzink臋 albo i p贸艂tora, zanim zasn膮艂. A teraz? Szybka ko艂ysanka, ewentualnie bajeczka lub kilka stron z ksi膮偶ki - potem tylko聽"papa, dobranoc" - i M艂ody zostaje sam w ciemnym pokoju, mo艣ci si臋, przytula maskotk臋 i zasypia. Czasem po pi臋ciu minutach, czasem po pi臋tnastu - ale robi to samodzielnie i bez marudzenia.

Albo takie na przyk艂ad jedzenie: nie do艣膰, 偶e upiera si臋 przy sztu膰cach, to jeszcze ma podw贸jn膮 motywacj臋, 偶eby donie艣膰 zawarto艣膰 艂y偶ki (lub widelca) z miseczki do ust. No bo tak: po pierwsze primo, jak spadnie, to trzeba b臋dzie wyrzuci膰 (cokolwiek jadalnego, po spadni臋ciu na pod艂og臋, jest ju偶 bardzo fuuuj聽i wymaga niezw艂ocznej ewakuacji do kosza na 艣mieci), a po drugie, spadaj膮c mo偶e zahaczy膰 o ubranko (albo o r臋k臋 czy nog臋) i je pobrudzi膰. I wtedy zn贸w jest wielkie fuuuj聽po艂膮czone z awantur膮, 偶e przecie偶 w brudnych spodenkach nie b臋d臋 jad艂, a brudn膮 r膮czk臋 czy n贸偶k臋 to idziemy moju-moju. Ju偶, teraz, od razu. Oda, tam.

Ot, co 馃槈

https://xpil.eu/2zT0Z

Leave a Comment

Komentarze mile widziane.

Je偶eli chcesz do komentarza wstawi膰 kod, u偶yj sk艂adni:
[code]
tutaj wstaw sw贸j kod
[/code]

Je偶eli zrobisz liter贸wk臋 lub zmienisz zdanie, mo偶esz edytowa膰 komentarz po jego zatwierdzeniu.