Achaja, ale jaja
Skończyłem jakiś czas temu trzeci tom "Pomnika cesarzowej Achai". I co? I nic, zdziwiony jestem. Byłem bowiem święcie przekonany, że tu się wszystko wyjaśni i z...
Skończyłem jakiś czas temu trzeci tom "Pomnika cesarzowej Achai". I co? I nic, zdziwiony jestem. Byłem bowiem święcie przekonany, że tu się wszystko wyjaśni i z...
Moje starsze dziecko robi coś, czego mi w dzieciństwie bardzo brakowało (chociaż zupełnie nie byłem tego wówczas świadom), mianowicie uczy się pływać. Ja sam pł...
Dziś recenzja książki, której teoretycznie w ogóle nie powinienem był przeczytać.
Przytrafiło mi się niedawno odsłuchać wszystkie czternaście odcinków "Świętego chaosu" Cezarego Harasimowicza, pierwszej w moim życiu książki wydanej wyłącznie ...
Nie lubię literatury historycznej. No nie trawię, i koniec. Bierze się to zapewne z tego, że w domu rodzinnym miałem historyka-hobbystę w postaci dziadka, który...
Jako wielki (ponad 100 kg żywej wagi) fan prozy Sapkowskiego, ze szczególnym uwzględnieniem Pięcioksiągu Wiedźmińskiego (w sześciu tomach), dorwałem się ostatni...