Fioły
Dziś wzięło mnie na wspominki. Będzie o fiołach, których łagodniejsza forma zwana jest pod niewinną nazwą "hobby".
Dziś wzięło mnie na wspominki. Będzie o fiołach, których łagodniejsza forma zwana jest pod niewinną nazwą "hobby".
"Oho, zaczyna się." Tak zapewne pomyśli każdy z trzech moich Czytelników. Liczba w tytule wpisu świadczy niezbicie o tym, że wpis będzie albo nudny, albo techni...
Przypuszczam, że każdy Tfurca (a jako bloger śmiem się zaliczać do tego grona - póki co cały czas przez wielkie Tfu, gdzie mi tam do Wielkich) miewa takie chwil...
Ostatnio pisałem o Pawiu Zielonym, dziś czas na bardziej azjatyckie klimaty. Restauracja Neon na Camden Street to kolejne miejsce, które świetnie nadaje się na ...
Kolejny weekend przeminął - w związku z tym doniosłym faktem publikuję dziś kolejny nudny wpis na tym nudnym, deszczowym blogu.
Moja czarna skrzyneczka zrobiła mi wczoraj psikusa, od którego podniosłyby mi się włosy na głowie, gdyby nie lodowiec. Ale po kolei.