Dorwaliśmy ostatnio cudeńko pt. Thermomix. Od czasu do czasu planuję wrzucać jakiś przepis, który wypróbowaliśmy i którego efekty nam smakowały.
Zaczniemy od prostej potrawy, której przygotowanie bez maszyny jest dość upierdliwe, czyli placków ziemniaczanych.
Dla młodszego pokolenia: szwedzki kucharz to postać z Muppetów, miał mniej więcej taki dryg do gotowania jak autor tego bloga, a więc przypalał wodę na herbatę, nie odróżniał łyżki od widelca, a o wszystkich jego pokazach sztuki kulinarnej można było potem czytać w porannej prasie, w dziale "katastrofy".
Składniki:
- 1.1 kg ziemniaków
- 10 dkg sera żółtego
- 1 marchewka
- 1 średnia cebula
- 130 g mąki
- 1 jajko
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
- Obrane ziemniaki pokroić na kawałki (nie za drobno).
- Wrzucić do maszyny pokrojone w kawałki marchewkę i ser.
- Miksować 15 sekund na szybkości 10.
- Dodać resztę składników, miksować 20 sekund na szybkości 8.
- Jeżeli mamy nadmiar ziemniaków, możemy teraz dodać nadwyżkę i miksować przez kolejnych 10-15 sekund na szybkości 8.
- Wylać do miski, nakładać na rozgrzaną patelnię.
Smacznego!
Znalezione tutaj.
kupiliście termomix? ja właśnie się zaczynam za nim rozglądać, bo podczas pobytu w PL nasi znajomi zaprezentowali nam jego możliwości(a mają go już 6 lat) zachwyciłam się nim, bo oprócz wielu potrzebnych mi funkcji bardzo ogranicza ilość sprzętów w kuchni. jakie jest Wasze wrażenie? czy kupiliście w IRL ? sorry za tyle pytan, ale tutaj jeszcze nie spotkałam nikogo, kto by się tym zainteresował i cokolwiek mógł mi powiedzieć. póki co wiem, że jest jakiś przedstawiciel firmy na IRL i UK, więc pewnie się z nim skontaktuję, ale wolałabym coś wiedzieć, np. od Was. jeśli znajdziesz chwilkę, napisz tu kilka słów.
Anka
Użytkujemy z powodzeniem od roku 🙂
Był to „nieproszony” prezent (woleliśmy dopłatę do rodzinnych wakacji), i stanowi „pmnik pamięci Babci Eli” w naszej kuchni 🙂
Generalnie, maszyna genialna 🙂