Dzisiejsza zagadka jest naprawdę prościutka.
Poniżej przedstawiam sześć ciągów liczbowych. Wszystkie podlegają tej samej, ściśle określonej regule logicznej. Proszę o podanie wartości kolejnego elementu każdego z nich.
Ciąg 1: 17, 12, 9, 8, 5, ?
Ciąg 2: 22, 15, 10, ?
Ciąg 3: 1226, 33, 16, ?
Ciąg 4: 29, 20, 11, 10, ?
Ciąg 5: 473, 29, 20, ?
Ciąg 6: 33176215, 77, 21, 17, ?
Odpowiedzi proszę udzielać w komentarzach. W miarę możliwości proszę o nie wyjaśnianie reguły rządzącej powyższymi ciągami - niech inni Czytelnicy też mają ubaw.
Nagród nie przewiduję 😉
Ciąg 5: 11. Skąd? Obserwacja ciągu 4. ^ω^
Niewykluczone, że masz rację. Przy założeniu, że zależność występuje wyłącznie między elementem n oraz n-1. Spróbuj wykombinować skąd się biorą kolejne elementy, a nie zrzynasz z poprzednika 🙂
Podejrzewam, że chodzi o jakąś funkcję skrótu, skoro ciągi są tak bardzo malejące. ale pewnie okaże się, że będzie zasada taka jak w 1689 := 4 a 8011 := 3 (przy czym symbol := znaczy “odpowiada” – tu odpowiedzią jest liczba brzuszków w cyfrach)
Zadziwiające z tymi brzuszkami 😉 Co do wspomnianej przez Ciebie funkcji skrótu – jesteś blisko! Kombinuj. Na razie więcej podpowiedzi nie przewiduję…
Pomyślę jeszcze przez weekend, bo aż mnie głowa rozbolała…
PS1: widziałeś filmy o Twardowskim?
PS2: bierzesz się za Trylogie Podhalańską Mroza (Ekspozycja, Przewieszenie, Trawers)? Żeby nie spoilerować – bardziej dołująca niż Chyłka & Zordon
Pomyśl, pomyśl, bo zagadka jest naprawdę banalna.
Co do Twardowskiego – jeszcze nie obejrzałem, a od Mroza muszę chwilowo odpocząć (zwłaszcza jeżeli ma być, jak piszesz, dołujący). Wezmę się za tę podhalańską trylogię na pewno, ale nie dziś i nie jutro 😉
Wracając do zagadek, streszczaj się, bo lada dzień pojawi się tu jeszcze jedna, o wiele trudniejsza (dla 99.999% społeczeństwa praktycznie nie do rozwiązania bez pomocy Google).
Właśnie ta banalność mnie przeraża bo ja już próbuję dzielniki, liczby pierwsze, dodawanie cyfr…. Straszne…
OK w takim razie maleńka podpowiedź: po piątce ciąg się zapętla w nieskończoność, na trzech małych liczbach 😉
Chyba mam. Kolejno od góry: 4, 8, 10, 8, 11, 12
No, nareszcie. Ileż można czekać 🙂 Odpowiedzi jak najbardziej poprawne.
Ciekawe, czy ktoś inny (znaczy któryś z pozostałych 6 czytelników bloga 😉 ) na TO wpadnie. Przy okazji: ten okres trzech liczb mi nie pomógł w rozwiązaniu, aczkolwiek potwierdzał regułę
Lada dzień będzie inna zagadka, tam jak ktoś rozwiąże bez pomocy Google to będę zdziwiony. Ta tutaj to przedszkole jest 🙂