Da Vinci's Notebook to kapela nietypowa. Czteroosobowy kabaret wokalny, dziś już nieaktywny, furorę zrobił w latach 1994 - 2004. Ich największe hity to "Ally McBeal", "Internet Porn", "Enormous Penis" oraz wiele mówiący tytuł "Title of the Song" (szukanie piosenki pod tytułem "Tytuł piosenki" ma w sobie to coś…)
Dziś o innej piosence tej kapeli, a mianowicie "The Gates". Tak, chodzi o Williama Henry'ego Gatesa III, założyciela Microsoftu, swego czasu najbogatszego człowieka na Ziemi.
W pierwszej zwrotce narratorowi po całym dniu ciężkiej pracy zawiesza się laptop:
Workin' on a laptop, close to the end
Of a job I've been doin' since half past ten
I don't believe that it's frozen again
The system has gone down-o, down-o, down-o
I don't believe that it's frozen again, the system has gone down-o
Ponieważ narrator nie zna się na komputerach, w drugiej zwrotce prosi fachowca z helpdesku o naprawienie komputera, ten jednak uświadamia go, że laptop zdechł permanentnie i nie da się z nim już nic zrobić:
So I took it down to the help desk guy
I said, “Make it better, or I'm gonna cry”
He said, “I'm sorry, your computer has died
The data can no longer be found-o, found-o, found-o”
He said, “I'm sorry, your computer has died, the data can no longer be found-o”
W zwrotce numer trzy narrator udaje się na dach siedmiopiętrowego budynku, aby - cisnąwszy niedziałającym komputerem - napawać się donośnym hukiem, jaki wydaje on uderzywszy o ziemię:
To the roof with the laptop I did go
Over to the edge and I gave it a throw
And when it arrived seven stories below
It really made a mighty fine sound-o, sound-o, sound-o
When it arrived seven stories below, it really made a mighty fine sound-o
Rozgwiżdżenie koputera o glebę nie wystarcza narratorowi do uzyskania pełni szczęścia, dlatego też w zwrotce czwartej postanawia on wyśledzić głównego winowajcę, czyli wspomnianego już Gatesa:
Well, that didn't do enough to ease my pain
So I went down to Dulles and I got on a plane
Sayin', “This is all Billy Gates's fault
I'm gonna be trackin' him down-o, down-o, down-o
This is all Billy Gates's fault, I'm gonna be trackin' him down-o”
Po wylądowaniu w Seattle narrator trafia na ulewny deszcz, postanawia więc przeczkać go w pobliskim Starbucks, gdzie wydaje wszystkie swoje pieniądze na filiżankę kawy ze śmietanką i ciastko cynamonowe:
Touched down in Seattle and got off the plane
Hit Starbucks to get out of the rain
Paid all o' my dough for a thimble o' joe
Full o' foam and the cinnamon brown-o, brown-o, brown-o
All o' my dough for a thimble o' joe full o' foam and the cinnamon brown-o
W międzyczasie Bill Gates dowiaduje się o niecnych zamiarach narratora i postanawia się ukryć:
When the Gates found out about my plan
He packed up a bag, turned tail and ran
Megalo-man took it out on the lam
And hid way underground-o, ground-o, ground-o
Megalo-man took it out on the lam and hid way underground-o
W ostatniej zwrotce narrator solennie przyrzeka wciąż ukrywającemu się Gatesowi, że skopie mu jego chudy tyłek jak go tylko znajdzie:
Well, the Gates been a'runnin' ever since that day
Thinks he can hide but he can't get away
When I finally find his little skinny behind
Gonna kick it all over this town-o, town-o, town-o
Finally find his little skinny behind, gonna kick it all over this town
Słowa piosenki są… No, są jakie są, nic nazdwyczajnego. Nie takie rzeczy już czytałem o Gatesie, nie ma się czym zachwycać. Jednak warto jej posłuchać, bo:
- Jest w stylu a'capella.
- Każda zwrotka wnosi do kompozycji coś nowego - z prościutkiej śpiewanki w zwrotce pierwszej robi się z tego całkiem skomplikowany kawałek muzyki w zwrotce czwartej.
- Utwór jest wykonany na oko o 30% za szybko, co w połączeniu z dość piskliwym pierwszym wokalem daje efekt trochę kojarzący się ze śpiewającym chomikiem (a kto nie lubi chomików, zwłaszcza śpiewających?)
- Słowa piosenki - chociaż być może niezbyt ambitne - mogą jednak posłużyć polskiemu czytelnikowi (sluchaczowi) za materiał do nauki języka.
Wie ktoś może co to jest "thimble o' joe"?
A ten thimble old joe to nie jest po prostu naparstek? A ten “old joe” dodany tak dla ozdoby? Ewentualnie żeby jakiś sens typu “naparstunio” temu nadać?
Robi sens…
Naparstek kawy diki.pl a cup of joe, American English
Muchos gracias, señor!