Któryś z Czytelników narzekał ostatnio, że na moim blogu jest zbyt mało obrazków.
Ponieważ jeden obraz jest wart więcej niż tysiąc słów...
... co da się prosto wykazać: średniej wielkości plik JPEG ma na ogół więcej niż 1kB, a 1kB to więcej, niż tysiąc słów.
... dlatego dziś jedyny i niepowtarzalny fzhót słonica widziany z okolic mego zapyziałego domostwa. Zdjęcie robione Patelnią, więc szału nie ma - w rzeczywistości światło przenikające przez zawsze obecne chmury jest o wiele ładniejsze:
Tym samym proszę mi tu zaraz zazdrościć ładnych widoków. A przy okazji również współczuć braku umiejętności robienia lepszych zdjęć 😉
Nie, no tragiczne nie jest 🙂
Oczywiście, da się z grubsza odróżnić chmury od nie-chmur jak również górę od dołu i vice versal! Natomiast naga prawda jest taka: http://joemonster.org/mg/179402,95 – krótko mówiąc, kiepski aparat nie przeszkodzi zawodowemu fotografowi robić wspaniałych zdjęć, natomiast nawet najbardziej wypasiona lustrzanka nie przeszkodzi amatorowi w spieprzeniu najprostszych ujęć 😉
Bardzo ladny ten zachod slonca… Szkoda, ze Twoja patelnia ma taki slaby obiektyw (przy takim silnym swietle nie radzi sobie z ostroscia?)… Moglaby byc super fotka…
często najlepsze fotki robione są przypadkowo a to oznacza, że talent nie ma większego znaczenia w fotografii. Każdy może robić zdjęcia i każdy może zrobić jakąś wybitną fotkę. To jest właśnie najlepsze w tej całej fotografii.
Zgodzę się z tym, że jest w Sieci dużo niesamowitych fotek, które zostały zrobione niechcący przez amatora i okazały się absolutnym hitem. Mi chodzi jednak o coś innego. Zawodowiec będzie robił lepsze zdjęcia od amatora przy porównaniu dużej ilości zdjęć. Amator musi zrobić 10000 fotek, żeby móc się pochwalić jedną. A zawodowiec machnie pięć fotek pod rząd i każda z nich będzie lepsza od tych 10000.
tak będzie. Ale jakoś nie przepadam za nadętymi zawodowcami-fotografami. I nie wydaje mi się, żeby fotografia była taką sztuką jak literatura, rzeźba czy malarstwo.
Ja w ogóle nie przepadam za nadętymi kimkolwiekami 🙂