Copilot zaskakuje

https://xpil.eu/SLgQx

Przystawka

Dość późno dałem się namówić na Copilota; tak naprawdę używam go dopiero od kilku tygodni i to głównie dlatego, że Microsoft pcha go wszystkim na siłę. Mój jaśnie błogosławiony pracodawca zdecydował się w końcu na włączenie go wszystkim jak leci.

Tak więc dzisiejszy wpis proszę traktować jak zdumione "oogah! oogah!" odmrożeńca z paleolitu, który pierwszy raz w życiu widzi rower.

Danie główne

Wykombinowałem sobie (a raczej: ukradłem pomysł i postanowiłem go przerobić po swojemu nie do poznania, żeby wszystkim się wydawało, że jestem taki niby pomysłowy) żeby na marginesie blogu wrzucić obrazek 512 x 512 pikseli, który się będzie zmieniał raz dziennie, i który będzie przedstawiał pseudolosowy spacer z punktu (0,0), z parametrami długość kroku i kąty zakrętów generowanymi na podstawie bieżącej daty (dzień, miesiąc, rok).

Dlaczego? Bo się da. Starsi Czytelnicy mogą jeszcze kojarzyć moje wybryki z mrówką Langtona i losowymi spacerami.

Napisałem więc sobie prościutki skrypt, który generuje mi taki pseudolosowy spacer i zapisuje go - za pomocą Matplotlib - do pliku png.

Żeby obrazek był bardziej atrakcyjny wizualnie, dodałem znacznik początku trasy, oznaczony na zielono:

    ax.plot(path_x, path_y, color='blue', linewidth=2)
    
    # Mark start point
    ax.scatter(path_x[0], path_y[0], color='green', s=50, zorder=5)

A potem pomyślałem sobie, że warto by jeszcze dodać znacznik końca trasy, na czerwono (bo zielony i niebieski już wykorzystałem).

Przechodzę do nowej linii, wpisuję # ...

... i pojawia mi się podpowiedź od Copilota o treści # Mark end point

Lekko zdziwiony, ale OK, myślę sobie, to w sumie wynika z kontekstu. Pukam tab. Natychmiast pojawia mi się podpowiedź implementacji:

ax.scatter(path_x[-1], path_y[-1], color='red', s=50, zorder=5)

Skurczybyk wymyślił, że chcę końcówkę na czerwono!

Deser

Jeszcze trochę i trzeba będzie się przechrzcić na kopanie rowów. Albo pójść na jakąś wcześniejszą emeryturę.

Aha, jeżeli w ciągu najbliższych paru dni na marginesie zaczną się tu pojawiać jakieś bazgroły, proszę nie regulować odbiorników. Marginesy są do bazgrania, howgh!

https://xpil.eu/SLgQx

2 komentarze

  1. „Wykombinowałem sobie (a raczej: ukradłem pomysł i postanowiłem go przerobić po swojemu nie do poznania, żeby wszystkim się wydawało, że jestem taki niby pomysłowy) żeby na marginesie blogu wrzucić obrazek 512 x 512 pikseli, który się będzie zmieniał raz dziennie” Serio ja tu wchodzę bo mi FPS podnosi po za tym fajny blog 🙂

Skomentuj Patryk Anuluj pisanie odpowiedzi

Komentarze mile widziane.

Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]

Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.