Po dwakroć
Kończy się styczeń, nadchodzi czas rozliczeń podatkowych za zeszły rok. Otrzymałem niedawno od mego księgowego stertę papierzysk do podpisania, z której wynika,...
Co mi się przytrafiło, co zobaczyłem.
Kończy się styczeń, nadchodzi czas rozliczeń podatkowych za zeszły rok. Otrzymałem niedawno od mego księgowego stertę papierzysk do podpisania, z której wynika,...
Przez większość swojego dotychczasowego żywota wstawałem o dość wczesnych porach dnia. Najpierw, w rodzinnym domu, dziadek z kapralskim podejściem do życia, sam...
Jak pisał swego czasu nieodżałowanej pamięci Staś od Lemów, kalambur to znaczy, że zanieczyszczam las.
One chodzą całymi hordami, przetaczają się tłumnie przez nasze życia i zostawiają mnóstwo bolesnych blizn, szram i dziur. Weźmy na ten przykład ostatni kwartał ...
Tym razem nie chodzi o pachołków reżimu (pamięta jeszcze ktoś ten skecz z Rewińskim?) tylko o zwykłe, czerwonobiałe plastikowe stożki przydrożne. Tak dziś wiało...
Jeżeli ktoś z moich wszystkich trzech Czytelników ma dzieci w wieku szkolnym, ten wie, jak wygląda organizowanie im urodzin. Zasadniczo są dwie opcje: 1. Zorgan...