Dostałem dziś rano zautomatyzowanego maila z prośbą o wypełnienie ankiety na temat obecnej sytuacji na rynku pracy IT. Obiecano mi, że ankieta będzie krótka oraz anonimowa - zazwyczaj nie wierzę w tego typu zapewnienia, postanowiłem jednak dać ankiecie szansę.
Nadawcą maila była firma CWJobs, w której wieki temu zarejestrowałem się w ramach poszukiwania pracy. Okazali się jednak wówczas mniej skuteczni od konkurencji, więc o nich zapomniałem. Jednak, ponieważ usunąć swoje dane z Internetu jest o wiele trudniej niż pozbyć się moczu z basenu, oni o mnie nie zapomnieli i stąd właśnie temat do dzisiejszego wpisu.
Wracając do ankiety - jedno z pytań brzmiało:
"Do you think CWJobs understands the IT industry?"
(для неговорящих по английски: "Czy uważasz, że CWJobs rozumie branżę IT?")
(dla nieznających cyrylicy: zdanie w poprzednim nawiasie zaczyna się od "dla niemówiących po angielsku:")
(for English natives reading this post: you're in trouble)
Odpowiedzi były dostępne dwie: 1. Yes / 2. No
Już zacząłem się zacietrzewiać (moje zacietrzewienia na nieudolne pytania w ankietach kończą się na ogół szybkim Ctrl-F4), ponieważ nie mając bladego pojęcia o firmie, nie byłem w stanie stwierdzić czy znają się oni na branży czy się nie znają. Jednak tuż przed odesłaniem ankiety w niebyt stwierdziłem, że jednak można na to pytanie uczciwie odpowiedzieć:
1. Budowanie ankiet jest elementem branży IT.
2. Stawianie "rozmytych" pytań bez możliwości udzielenia na nie odpowiedzi "Nie wiem" (ew. "Nie mam zdania") świadczy o tym, że ankieta jest do bani (chciałem w pierwszej chwili napisać "do dupy", ale byłoby nieładnie używać słowa "dupa" w - bądź co bądź - publicznym blogu).
Ergo:
Z czystym sumieniem zaznaczyłem odpowiedź numer dwa.
Bo myśledź czeba umić.
Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]
Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.