Dzi艣 szybciutka recenzja obejrzanego przeze mnie niedawno filmu "American Sniper".
Film opowiada o - uwaga, niespodzianka - snajperze. Ameryka艅skim.
Nie jest to, od razu uprzedz臋, film typu "zabili go i uciek艂". Nie ma tu setek koszmarnie przejaskrawionych efekt贸w specjalnych, ca艂o艣膰 wygl膮da bardzo realnie. Mo偶e dlatego, 偶e film jest po cz臋艣ci dokumentem ku czci poleg艂ego w 2013 roku Chrisa Kyle-a, ameryka艅skiego snajpera (czy ja si臋 aby nie powtarzam?), rekordzisty w precyzyjnym zabijaniu terroryst贸w (ustrzeli艂 ich co艣 z dwustu pi臋膰dziesi臋ciu, w czterech osobnych misjach do kraj贸w arabskich).
W filmie krzy偶uj膮 si臋 dwa w膮tki: rodzinny oraz wojenny. Na samym pocz膮tku, jeszcze przed pierwsz膮 misj膮, nasz bohater poznaje swoj膮 przysz艂膮 偶on臋. W dniu 艣lubu, dos艂ownie w kilka minut po zako艅czeniu ceremonii, nadchodzi rozkaz wyjazdu i Kyle opuszcza Stany.
W w膮tku wojennym widzimy Kyle-a, jak w mistrzowski spos贸b ochrania swoich koleg贸w penetruj膮cych opuszczone domy w poszukiwaniu znanego przyw贸dcy terroryst贸w (prawej r臋ki Bin Ladena). Jego pierwsza ofiara to dziecko, m艂ody ch艂opak z granatem. Potem jego matka.
Kyle wraca do domu, ale nie potrafi si臋 tam odnale藕膰. Wyje偶d偶a wi臋c ponownie, i jeszcze raz - 艂膮cznie cztery razy. Za ka偶dym razem powroty s膮 trudniejsze.
Dorobiwszy si臋 dw贸jki dzieci i sp臋dziwszy ponad 1000 dni na misjach wojennych, Kyle wreszcie postanawia pozosta膰 w kraju na zawsze i zaj膮膰 si臋 rodzin膮. Odbudowa膰 wi臋zy z 偶on膮 i z dzie膰mi. Kiedy艣 - by膰 mo偶e - nawet zapomnie膰 ca艂e to z艂o, kt贸rego by艂 艣wiadkiem (oraz - po cz臋艣ci - przyczyn膮) na wojnie.
Niestety, film ko艅czy si臋 bardzo smutno. Kyle zostaje zastrzelony przez chorego psychicznie by艂ego 偶o艂nierza, na strzelnicy, trzy lata po zako艅czeniu swojej kariery wojskowej. Mo偶na by pomy艣le膰, g艂upia 艣mier膰 dla kogo艣, kto prze偶y艂 w ostrym ogniu cztery misje wojenne.
Pod koniec jest kilka uj臋膰 dokumentalnych. Widzimy samego Kyle-a, jego 偶on臋, sceny z pogrzebu itd. Do艣膰 poruszaj膮ce.
Film wyre偶yserowa艂 dziadek Eastwood, m贸j idol z m艂odo艣ci.
Polecam, ogl膮da si臋 naprawd臋 dobrze. Tylko trzeba przymnk膮膰 oko w jednym miejscu, przy scenie, w kt贸rej Kyle trzyma na r臋kach swoje nowonarodzone dziecko. Ewidentnie wida膰, 偶e to plastikowa lalka jest 馃槈
Ja jestem na etapie ogl膮dania „Gor膮czki z艂ota” na Discovery. Dzisiaj o 21 ostatni odcinek serii. Wcze艣niej ogl膮da艂em „Najniebezpieczniejszy zaw贸d 艣wiata”. Wci膮ga, bo wszystko dzieje si臋 naprawd臋 i mi艂o poogl膮da膰, 偶e s膮 gdzie艣 ludzie kt贸rzy zarzynaj膮 si臋, 偶eby zarobi膰. Z drugiej za艣 strony wida膰 na ile r贸偶ni膮 si臋 zasady rozliczania przedsi臋biorca/pracownik w USA i w Polsce. U nas pracodawca r偶nie pracownika na ka偶dym kroku. Na statku z po艂awiaczami (czy w kopalni z艂ota) podzia艂 zysk贸w jest prosty i faktycznie obowi膮zuje. U nas w Polsce pracodawca obiecuje Ci premi臋, kt贸rej oczywi艣cie nie ma zamiaru zap艂aci膰.
hyhy, no to Amerykanie te偶 mog膮 wyrobi膰 sobie ciekawy pogl膮d o naszej s艂u偶bie zdrowia ogl膮daj膮c takie seriale jak „Na dobre i na z艂e” czy inne „Lekarze” 馃槢
a nie ogl膮dam „Na dobre i na z艂e” to nie bardzo wiem co tam se mog膮 pomy艣le膰.
no og贸lnie tyle, 偶e w Polsce jest super opieka medyczna. Kiedy艣 Ba艂troczyk to ciekawie skomentowa艂, 偶e ca艂e pieni膮dze z NFZ id膮 na szpital w Le艣nej G贸rce czy jak si臋 tam nazywa ta miejscowo艣膰 z serialu nDinZ… 馃槢
wbrew pozorom i og贸lnemu gadaniu s艂u偶ba zdrowia nie jest wcale taka z艂a. Beznadziejnie jest w miastach powiatowych, w du偶ych miastach, szczeg贸lnie w Warszawie, opieka zdrowotna jest dobra. Trzeba przyzna膰 uczciwie lekarzom, 偶e si臋 staraj膮 i im wychodzi.