Swego czasu zamieściłem tutaj interesującą zagadkę z zakresu kryptografii romantycznej.
Dziś - ciąg dalszy!
Okazało się, że zarówno Alicja jak i Bob czuli do siebie miętę, każde położyło na szalce cięższą kulkę, szalka opadła i zakochani spłynęli szczęściem i radością.
Niestety, los jest okrutny i wysłał każde z nich do innego miasta. Boba do Zadupiewa Górnego, a Alicję - do Kradziejowic.
Kradziejowice mają tę wadę, że wszyscy tam wszystko kradną, kiedy tylko mają taką możliwość. A już najbardziej - listonosze. Jeżeli jakaś paczka trafi na kradziejowicką pocztę, zostanie niechybnie ograbiona z zawartości, o ile tylko nie będzie zabezpieczona zamkniętą na kluczyk kłódką.
Pomimo dzielącej ich odległości (wiecie, jak daleko jest z Zadupiewa, w dodatku Górnego, do Kradziejowic?) Bob i Alicja postanowili się zaręczyć. W tym celu Bob nabył całkiem zacny pierścionek, który postanowił wysłać Alicji pocztą.
Zarówno Bob jak i Alicja mają mnóstwo pudełek, kłódek i kluczyków do tych kłódek. Niestety, żadne z nich nie jest w posiadaniu kłódki, do której kluczyk ma druga strona.
Pomimo tego, Bobowi udaje się wysłać Alicji pierścionek, w taki oto sposób:
- Bob wysyła Alicji pudełko z pierścionkiem w środku, zamknięte na kłódkę, do której tylko Bob ma kluczyk
- Alicja, po odebraniu przesyłki od listonosza, zamyka ją dodatkowo swoją własną kłódką i odsyła Bobowi.
- Bob dostaje podwójnie zabezpieczoną przesyłkę i - używając swojego kluczyka - otwiera swoją kłódkę, po czym odsyła paczkę z powrotem do Alicji.
- Alicja otwiera paczkę swoim kluczykiem i wyciąga z niej wyczekany pierścionek, ku niezadowoleniu kradziejowickich poczciarzy.
To jest rozwiązanie "klasyczne" - używając dokładnie tej samej logiki można wymienić początkowy zestaw kluczy kryptograficznych między dwiema stronami zabezpieczonej, elektronicznej korespondencji. Pomysł jest już dość stary (jak na świat komputerów oczywiście), po raz pierwszy był opublikowany w 1976 roku.
Ale ja dziś nie o tym.
Dziś - zagadka do zagadki, czyli:
Proszę podać metodę, dzięki której Bob może bezpiecznie wysłać Alicji pierścionek, nie ryzykując "zagubienia" go przez nieuczciwych kradziejowickich pocztylionów, a zarazem nie wymagając od Alicji wysyłania czegokolwiek z powrotem. Innymi słowy, Bob może tylko wysyłać paczki, a Alicja - tylko odbierać.
Czas - start!
Czyli jak? Kłódka nie jest na kluczyk tylko na szyfr kodowy? Ale to nie gwarantuje zagubienia… Możnaby jeszcze schować do środka prezent dla listonosza… Eee, nie wiem…
Proponuję aby Bob wysłał przelew na konto Alicji, a ona sama kupi pierścionek.
To mogłoby zadziałać kilka dni temu, zanim Bob kupił pierścionek. Teraz jednak jest już za późno, jedyny sposób to wysłać pierścionek pocztą.
a klucze ze skrzynek kradną?
jeśli nie:
a. B wysyła pierścionek w paczce zamkniętej na klucz
b. B wysyła klucz w paczce niezamkniętej
Kradną wszystko jak leci.
1. B wysyła paczkę zamkniętą kluczykiem.
2. Wysyła instrukcję, jak dorobić klucz.
Ukradną instrukcję, poza tym Alicja nie ma możliwości dorobienia klucza. To typowa białogłowa, która gra w Chińczyka, robi na szydełku i puszcza różowe, pachnące chmurki zamiast bąków 🙂
eee tam. instrukcje wyśle mailem jak się dowie, że paczka dotarła. Pójdzie do Zdzicha, znajomego kasiarza. Chłopak się wycofał z zawodu i dlatego otwiera tylko kłódki , do których ma ściągawki…
Zdzichu też kradnie…
Jeśli kluczyk ma wystarczająco duże ucho, żeby przewlec przezeń kłódkę, to sprawa jest prosta: wysłać (osobno) dwie paczki zamknięte na kłódki, na jednej kłódce zawiesić kluczyk do tej drugiej, a w drugiej paczce schować pierścionek. Jeśli kluczyki są za małe żeby tak zrobić, to innego pomysłu nie mam.
Chyba będę Cię musiał zabanować. Rozwiązujesz poprawnie stanowczo zbyt wiele zagadek 🙂
Gratulacje!
Ja również się dołączam. Piękne w prostocie. Zawartość na zewnątrz opakowania 🙂
Ale mam dwie uwagi:
– skoro kradną jak leci, to i tak ukradną, nawet zamknięte na kluczyk.
– zagadkę mógł wymyślić tylko facet: oświadczyny i pierścionek pocztą… to się nie uda…
To nie ma sensu. Jak zobaczą paczkę zamkniętą na kluczyk to się domyślą, że przyjdzie też kluczyk. Paczkę zamkniętą na klucz też ukradną. To by w kryptografii nie przeszło.