Nie jestem łowcą autografów i nigdy mnie to specjalnie nie rajcowało. Jednak czasem, gdy okazja życiowa pozwoli, chętnie "łykam" podpisy autorów książek. Dzięki temu mam już trzy.
Jeden Stanisława Lema - kupiony na aukcji Allegro wraz z książką "Astronauci" (wydanie z roku 1957 bodajże) - pachnie starym strychem i lekką stęchlizną. Autograf wygląda na autentyczny (chociaż się nie znam) - wyraźnie widać wypukłość po nacisku długopisu, a kształt podpisu zgadza się z tym, co można znaleźć na Google. Może kiedyś pokuszę się nawet o sprawdzenie autentyczności (nie wiem po co, chyba dla zaspokojenia ciekawości).
Drugi należy do pani Magdaleny Witkiewicz, piszącej "babską" literaturę (a w szczególności serię o Milaczku) - pani Witkiewicz, zanim zaczęła pisać, zajmowała się m. in. programowaniem komputerów, i zdarzyło mi się raz czy drugi podpowiedzieć jej to i owo na grupie dyskusyjnej pl.comp.bazy-danych.msaccess - dzięki temu jak już wyrosła na pisarkę "z prawdziwego zdarzenia", bez problemu udało mi się wychachmęcić autograf. Książka nosi tytuł "Panny roztropne", a autograf jest "wystawiony" imiennie na moją Żonkę, z datą jej urodzin. Fajny prezent.
A trzeci autograf upolowałem dwa dni temu. Książka nosi tytuł "Przebiegum Życiae", napisał ją Piotr Czerwiński, którego poznałem niedawno osobiście (świat irlandzkiej emigracji jest prawie tak mały jak świat IT w Dublinie - łatwo tu nieoczekiwanie spotkać kogoś z dalekiej rodziny lub znajomego). Książkę aktualnie spożywam i trawię, efekty tej przemiany materii (bez obawy, wyłącznie duchowe!) zamieszczę zapewne niebawem.
A po co mi te autografy? W sumie, chyba tylko po to, żeby o nich napisać na blogu 😉
Pierwszy… 😉
Czerwińskiego nie znam chyba osobiście, ale jakbym go znał.
Lema to zazdroszczę i na takich osobistych znajomościach próbuję się skupić.
Sugerujesz, że zrobiłem błąd nie prosząc o autograf podczas ostatniego spotkania?
Zaspalam 🙂
Ksiazki pewnie nie przeczytam w najblizszym czasie, ale czekam na ocene (bez streszczania fabuly jesli mozna):)
Valdie, mozesz odkupic swoj blad i uzyskac moj autograf 🙂
Ja tez jestem niezla bajkopisarka 🙂