Srrrru!
Dziś o tym, jak nie testować grawitacji.
Co mi się przytrafiło, co zobaczyłem.
Dziś o tym, jak nie testować grawitacji.
Dobiega końca przedostatni tydzień przed przerwą świąteczną.
Zachciało mi się zamontować do auta nową zabawkę.
Wśród moich niezliczonych zalet brakuje - niestety - umiejętności kuchennych.
Wieje coraz mocniej, od dobrych kilku dni. W dodatku kontrolka termometru na desce rozdzielczej codziennie przypomina mi, żebym uważał, bo 3°C to już może być ś...
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno - tzn. chyba tłuką, bo w biurze mam nieszczęście siedzieć w części centralnej - nie tylko nie siedzę przy oknie, ale nawet...