Pami臋ta kto艣 szwedzkiego kucharza, tego z Muppet贸w? To amator w por贸wnaniu z moim geniuszem kuchennym, kt贸remu da艂em dzi艣 wyraz w ca艂ej pe艂ni.
Pr贸bowa艂em mianowicie rozwin膮膰 swoje umiej臋tno艣ci gotowania makaronu. W naj艣mielszych snach nie przypuszcza艂bym, 偶e sko艅czy si臋 to pr贸b膮 usma偶enia tostera. Ale nie uprzedzajmy fakt贸w...
Ot贸偶 kuchni臋 mamy niedu偶膮. W efekcie ka偶dy centymetr kwadratowy (a czasem tr贸jk膮tny) poziomej powierzchni jest zagospodarowany do maksimum, dzi臋ki czemu da si臋 w miar臋 komfortowo zaspokoi膰 nasze niewyg贸rowane oczekiwania kulinarne.
Jednym z aspekt贸w tego zagospodarowania jest (a w艂a艣ciwie by艂o) ustawienie tostera. Toster spory, czterogrzankowy, na dwa zegary, z turbodo艂adowaniem, szeroki i masywny. Nigdzie nie sz艂o go sensownie ustawi膰. Ci膮gle o co艣 zawadza艂. Ko艅cem ko艅c贸w wyl膮dowa艂 p贸艂dupkiem na jednym z czterech palnik贸w kuchenki. Poniewa偶 nigdy nie potrzebujemy wi臋cej ni偶 jednego (g贸ra dw贸ch) palnik贸w na raz, uk艂ad by艂 idealny.
Do dzi艣.
Jak si臋 ju偶 Czytelnik zapewne domy艣la, uda艂o mi si臋 w艂膮czy膰 nie ten palnik co trzeba. Makaron zala艂em wrz膮tkiem z czajnika (偶eby si臋 szybciej ugotowa艂) po czym rado艣nie w艂膮czy艂em palnik pod tosterem, b臋d膮c przekonanym, 偶e w艂膮czam ten pod makaronem.
Na efekty takiego kucharzenia nie trzeba by艂o czeka膰 zbyt d艂ugo. Lekkie skwierczenie po艂膮czone z intensywnym smrodem palonej gumy nieco mnie zaskoczy艂o, nie przypomina艂em sobie bowiem 偶eby garnek, w kt贸rym gotuj臋 makaron, mia艂 pod spodem cokolwiek gumowego. Chwil臋 potem k艂臋by dymu wydobywaj膮ce si臋 spod tostera, jak r贸wnie偶 szybko rosn膮ca, czarna ka艂u偶a gumowanego plastiku skierowa艂y m膮 uwag臋 na w艂a艣ciwy palnik.
Szcz臋艣ciem dziecko by艂o w dalekim pokoju, wi臋c niewybredna wi膮zanka, jaka wydoby艂a si臋 z mych ust korali, trafi艂a wy艂膮cznie w uszy do tego przeznaczone. Ma艂偶a moja, s艂ysz膮c te dalekie od poezji wersety, przyby艂a ku kuchence w tempie, jakiego pozazdro艣ci膰 by jej m贸g艂 niejeden stra偶ak. W mi臋dzyczasie wy艂膮czy艂em ju偶 palnik, za艂膮czy艂em okap na pe艂n膮 moc, a tak偶e podnios艂em toster ku g贸rze, z nadziej膮, 偶e uda mi si臋 go jeszcze uratowa膰. Zamiast tego lej膮cy si臋 spod niego gumoplastik z lekkim sykiem zala艂 skutecznie pokr臋t艂a do wszystkich czterech palnik贸w. Chwil臋 potem wyl膮dowa艂 na tetrowej pieluszce (mamy je jeszcze z czas贸w niemowl臋ctwa naszej latoro艣li - do dzi艣 s膮 bardzo przydatne jako 艣ciereczki, r臋czniki kuchenne, b膮d藕 te偶 - w szczeg贸lnych przypadkach - podk艂adki pod p艂on膮ce tostery), otworzyli艣my na o艣cie偶 okna, unikaj膮c w ten spos贸b w艂膮czenia alarmu ppo偶, po czym, odczekawszy chwil kilka a偶 palnik nieco ostygnie, chemi膮 i g膮bkami doprowadzili艣my palnik do stanu jakiej takiej u偶ywalno艣ci. W nast臋pnej kolejno艣ci czeka艂y pokr臋t艂a, kt贸re, nie bez trudu, r贸wnie偶 uda艂o si臋 oczy艣ci膰.
Usma偶ywszy toster, powr贸ci艂em do gotowania makaronu. Wyszed艂 przepyszny, palce liza膰.
Nast臋pnym razem zanim wstawi臋 makaron musz臋 si臋 postara膰 o nowy toster...
Na zako艅czenie ca艂ej tej hecy, kiedy makaron ju偶 smakowicie k艂臋bi艂 si臋 na talerzu, a ze smrodu palonej gumy pozosta艂o tylko wspomnienie, Ma艂偶owinka zacz臋艂a z u艣miechem wspomina膰 sytuacj臋 sprzed mniej wi臋cej roku, kiedy to ona z kolei pr贸bowa艂a (na tym samym palniku!) usma偶y膰 偶elazko. Efekt w贸wczas by艂 podobny, tylko ka艂u偶a plastiku mniejsza. 呕elazko dzia艂a do dzi艣, czego, niestety, nie mog臋 powiedzie膰 o tosterze.
Wot, k*wa, tiechnika...
Je偶eli chcesz do komentarza wstawi膰 kod, u偶yj sk艂adni:
[code]
tutaj wstaw sw贸j kod
[/code]
Je偶eli zrobisz liter贸wk臋 lub zmienisz zdanie, mo偶esz edytowa膰 komentarz po jego zatwierdzeniu.