Takie buty

https://xpil.eu/XimOo

Nadszedł pierwszy dzień szkoły! Do szkoły wypadałoby iść w butach. A buty się przez wakacje jakby skurczyły - Młodej stopa rośnie z niepokojącą prędkością i obecnie przekroczyła już rozmiarem średniej wielkości kajak. Nic, tylko udać się do obuwniczego na polowanie.

Zazwyczaj odwiedzamy w tym celu sklep Clarks - tam przed końcem wakacji na ogół jest największy wybór szkolnych butków dla krasnoludów i krasnoludków.

Ale Dundrum jest duże i zanim się doczłapaliśmy do Clarks, zahaczyliśmy o Schuh.

A tam - butów, jak mrówków. Do wyboru, do koloru. A Młoda ma już prawie dziewięć lat, co oznacza, że ma też swoje zdanie na temat butów - i jest ono znacznie odmienne od mojego.

Ja mam takie podejście, że jak but pasuje, to jest dobry. A baba, jak to baba, wiadomo: krój, kolor - i z milion innych parametrów, których nawet nie umiem nazwać, a które trzeba wziąć pod uwagę, przedyskutować, a i tak się okaże, że te wymarzone nie pasują, albo są za drogie, albo sąsiad.

Na szczęście Młoda miała do dyspozycji Mamę, która wsparła ją w tym niemożliwym dla faceta do rozszyfrowania labiryncie decyzyjnym i oto już po piętnastu minutach i trzech przymierzonych parach butów przechodzimy do etapu zakupu.

No i tu właśnie docieramy do sedna dzisiejszego wpisu, do kropelki miodu w tej beczce szalonego dziegciu, jaką zazwyczaj jest dla faceta chodzenie z babami po sklepach odzieżowych. Otóż zamiast - jak to zwykle bywa w obuwniczym - truchtać do kasy, stać w ogonku, dowiedzieć się po raz setny, że do naszych butów świetnie nadawałaby się pasta firmy takiej-to-a-takiej, wyjaśnić pani, że mamy już szafę pełną tej pasty, i że kolejna tubka będzie wymagała od nas specjalnego zezwolenia budowlanego, potem płatność właściwa, druk paragonu, włożenie paragonu do losowo wybranej kieszeni w celu jego późniejszego zgubienia... No więc zamiast tego wszystkiego podszedł do nas pan z bezprzewodowym czytnikiem kart, poprosił o kartę płatniczą i adres email. W czasie, kiedy Młoda ubierała buty, wklepałem PIN i adres email w terminal, za pięć sekund na maila dostałem kopię paragonu - i gotowe. Żadnych kolejek, żadnych papierków, żadnego wysłuchiwania reklam pasty do butów.

Wot, tiechnika...

https://xpil.eu/XimOo

4 komentarze

    1. Dostaję już tyle rozmaitych reklam, że gdyby nie filtr antyspamowy Gmaila, pewnie musiałbym zmienić adres…

Skomentuj tolep Anuluj pisanie odpowiedzi

Komentarze mile widziane.

Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]

Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.