Koledze zdarzy艂a si臋 wczoraj niemi艂a przygoda na M50. Na szcz臋艣cie mia艂 wi臋cej szcz臋艣cia ni偶 rozumu i - chocia偶 wydarzy艂o si臋 to w okolicach 100 km/h - sko艅czy艂o si臋 na rozerwanej oponie, paru rysach na zderzaku i ogromnej dawce adrenaliny w krwiobiegu.
Jaki艣 r膮czy Szybki Bill zmieni艂 pas ze 艣rodkowego na lewy w czasie, kiedy 贸w kolega tym偶e lewym pasem jecha艂. Kolega ostro zahamowa艂, cudem unikaj膮c zepchni臋cia na pobocze, no i si臋 zacz臋艂o. Rzuci艂o go w jedn膮, w drug膮, wpad艂 w po艣lizg, obr贸ci艂 si臋 o 270 stopni, przelecia艂 pod skosem przez wszystkie trzy pasy ruchu i przywali艂 ty艂em auta w to takie betonowe c贸艣 rozdzielaj膮ce nitk臋 p贸艂nocn膮 od po艂udniowej. Zatrzyma艂 si臋 ze 艣wiat艂ami w kierunku nadje偶d偶aj膮cych aut - na szcz臋艣cie ich kierowcy zauwa偶yli jego taniec na asfalcie i przytomnie pozwalniali, wi臋c nikt nikogo nie rozjecha艂 ani nawet karambolu nie by艂o. Pomogli mu zepchn膮膰 auto na pobocze, zadzwoni艂 po lawet臋 i po przygodzie. Tylko opon臋 trzeba teraz now膮 kupi膰.
A szybki Bill chyba nawet nie zauwa偶y艂 zamieszania, kt贸re spowodowa艂. Odjecha艂 w sin膮 dal, na tle zachodz膮cego s艂o艅ca, taka jego ma膰.
Jak to m贸wi膮, nie znasz dnia ani godziny. Mo偶esz sobie by膰 kierowc膮 na pi膮tk臋 (albo nawet na sz贸stk臋), ale trafi si臋 taki Szybki Bill i po ptokach.
Chyba warto zaopatrzy膰 si臋 w fotorejestrator, taki co to nagrywa otoczenie auta 24h/dob臋. Przynajmniej w razie czego b臋dzie mo偶na nakopa膰 Szybkiemu Billowi do ty艂ka.
Tymczasem zn贸w poniedzia艂ek, naczynia si臋 same nie pozmywaj膮... Mi艂ego dnia!
Je偶eli chcesz do komentarza wstawi膰 kod, u偶yj sk艂adni:
[code]
tutaj wstaw sw贸j kod
[/code]
Je偶eli zrobisz liter贸wk臋 lub zmienisz zdanie, mo偶esz edytowa膰 komentarz po jego zatwierdzeniu.