Jak już kiedyś, dawno temu, wspominałem, moje zdolności plastyczne są na poziomie pantofelka.
Obstawiam, że powyższe zdanie poważnie obraża pantofelka...
No nie obdarowała mnie Matka Natura żadnymi zdolnościami plastycznymi. Mam dobry słuch, gram na paru instrumentach, ale od strony plastycznej - gleba. Kompletna.
Ale popatrzeć to sobie lubię. Zwłaszcza na rysunki o tematyce fantastycznej. Za młodu zachwycałem się Borisem Vallejo, a niedawno odkryłem - o czym zresztą już pisałem - aplikację Plag. A tam niektórzy użytkownicy umieszczają przepiękne grafiki, którymi dziś podzielę się z moimi Czytelnikami. Większość to rysunki fantasy / SF, ale jest też kilka artystycznie podrasowanych zdjęć.
Bez zbędnej gadaniny, zobaczmy te cudeńka:
Kiedyś, za chłopięcych czasów, jak się miało szczęście, to się JEDEN plakat zobaczyło, o podobnej tematyce i można było godzinami patrzeć a wyobraźnia sama działała… 🙂 Pozdrawiam
Rozumiem, że mówimy w dalszym ciągu o plakatach o tematyce fantasy? 🙂
No tylko o tym…. 🙂
Hmmm… Zauwazyles, ze cztery obrazki sie powtarzaja?
1-32 (rozny rozmiar)
11-40 (rozny rozmiar)
17-45
20-47
Nie zauważyłem 🙂 Poprawię przy najbliższej okazji. Dziękować!