Recenzja hurtem czyli puzzle Szymona
Simon Tatham's Portable Puzzle Collection to zestaw czterdziestu (słownie: czterdziestu) gier logicznych. Sporo z nich jest dostępnych na platformie Android, ws...
Simon Tatham's Portable Puzzle Collection to zestaw czterdziestu (słownie: czterdziestu) gier logicznych. Sporo z nich jest dostępnych na platformie Android, ws...
W tym miesiącu urodzaj - dobrze ponad stówka śmiesznych obrazków. Dowiemy się dlaczego Norwegowie mają na swoich okrętach wojennych kody kreskowe, będzie kilka ...
Raz na jakiś czas loguję się na serwer z blogiem i aktualizuję OS nieśmiertelnym apt update; apt -y upgrade Ostatnio jednak zamiast oczekiwanego komunikatu o br...
Nie jestem nałogowym graczem (Literaki się nie liczą...), ale czasem lubię pomordować potwory w SeriousSam czy pościgać się z samym sobą w Forza Horizon. Dziś p...
"Sześć bierze" to przykład gry z banalnymi regułami, za to zaskakująco wciągającej. Talia jest gruba: 104 karty ponumerowane od 1 do 104. Na każdej karcie są na...
W zasadzie to trzy i pół, bo miałem sześciomiesięczną przerwę gdzieś w 2018 bodajże, ale przymknijmy na to oko. 28 grudnia 2020 roku minęło dokładnie 1641 dni o...
Rozegrawszy ponad jedenaście i pół tysiąca partyjek w Literaki stwierdziłem, że warto zrobić sobie przerwę. Około trzech tygodni zajęło mi dokończenie ponad set...
Zaglądamy autorowi blogu w czytnik RSS
Recenzja oślizgłej planszówki, na którą zostaliśmy podstępnie namówieni podzcas naszych niedawnych wakacji w Waterford.
Na co uważać przy wykonywaniu operacji zmiennoprzecinkowych.
Jeszcze jedna z pierdyliona odmian gry w 2048. Nawet ciekawa.
Othello to fajna gra, o czym już zresztą pisałem tu i tu. Niedawno nasz Latorośl przyuważył, że gram w Othello na swojej Patelni i zażyczył sobie, że on też chc...
Pięć lat temu pisałem o grze Othello (znaną też pod nazwą Reversi): Othello Gra jest fajna, bo ma łatwe reguły, a więc nie wymaga zbyt długiej nauki. Jest też s...
Ostatni weekend był bardzo intensywny. Zaproszony jakiś czas temu kolega z Polski zdecydował się - ku mej słabo ukrywanej zgrozie 🙂 - przyjąć zaproszenie i w pi...
Jak już kilkakrotnie wspominałem, wymyślanie tytułów nie jest moją mocną stroną. Po japońsku "futoshiki" oznacza "nierówność".
Jak już kiedyś, dawno temu, wspominałem, moje zdolności plastyczne są na poziomie pantofelka. Obstawiam, że powyższe zdanie poważnie obraża pantofelka...