B艂臋dy zdarzaj膮 si臋 ka偶demu. Czasem mniejsze, czasem wi臋ksze.
Dosta艂em jaki艣 czas temu wiadomo艣膰, na prywatnego maila, z opisem stanowiska pracy oraz zaproszeniem na zdalne interview. Niby nic dziwnego, w ko艅cu obecnie ssanie na irlandzkim rynku IT jest takie, 偶e przy odrobinie szcz臋艣cia wci膮gn臋艂oby czarn膮 dziur臋. Jednak w tym przypadku rekruter pope艂ni艂 zabawny b艂膮d i zamiast skorzysta膰 z pola Bcc, wrzuci艂 wszystkich do Cc. W efekcie wszyscy dostali t臋 sam膮 wiadomo艣膰 wzbogacon膮 o nazwiska i adresy swoich potencjalnych konkurent贸w 馃槈 Nawiasem m贸wi膮c, sporo ludzi z listy znam osobi艣cie (g艂贸wnie koledzy z poprzednich firm). 艢wiat IT w Dublinie jest naprawd臋 ma艂y...
呕eby by艂o zabawniej, przy odpisywaniu na tego偶 maila dopiero w ostatniej chwili zorientowa艂em si臋, 偶e co艣 jest nie tak. Ju偶-ju偶 mia艂em klikn膮膰 "Wy艣lij", patrz臋, a tu w Cc od groma jakich艣 ludzi.
Tym razem obesz艂o si臋 bez k艂opot贸w. Ale wyobra藕my sobie, 偶e taka wiadomo艣膰 dociera r贸wnocze艣nie do pracownika oraz do jego podw艂adnego. Albo do ludzi, kt贸rzy znaj膮 si臋 prywatnie i faktycznie s膮 zainteresowani tak膮 ofert膮. Mo偶na by z tego u艂o偶y膰 niez艂y scenariusz kryminalny (albo komediowy).
Ot, ubaw.
niby 艣mieszna historia ale.. zeby ta firma rekruterska wysz艂a z tego z twarz膮 to powinna zwolni膰 tego rekrutera.
馃檪
Czyli ssanie czarnej dziury jest nie tylko w IT ale i w HR 馃檪 Zreszt膮 pola CC (DW) i BCC (UDW) to jest wysoki stopie艅 mailowego fu-szmu i jako艣 mnie nie dziwi ten b艂膮d. Wielce prawdopodobne nawet 偶e wed艂ug HRowca to nie jest b艂膮d tylko "tak w艂a艣nie mia艂o by膰". Widz臋 to na przyk艂adzie lokalnych u偶yszkodników.