Stare szaty listonosza

Mniej więcej trzy tygodnie temu pisałem o alternatywnym (do GMail-a) kliencie poczty elektronicznej na Androida. Inbox - o nim bowiem mowa - na początku zachwyc...

Nowe szaty listonosza

W ramach odsapki od wpisów wakacyjnych tym razem króciutka wiadomość ze świata oprogramowania smartfonów: Wielki Gie w końcu uwolnił aplikację Inbox na domeny f...

Przechrzczona

Ha. Udało mi się kilka dni temu przechrzcić moją Żonkę na Androida. Wreszcie, po tylu latach błąkania się w ciemnościach i potykając się o ponadgryzane jabłka, ...

Nowa plaga

Odkryłem niedawno aplikację Plague. Od tej pory moje posiedzenia w toalecie robią się podejrzanie długie...

Neon

Ostatnio pisałem o Pawiu Zielonym, dziś czas na bardziej azjatyckie klimaty. Restauracja Neon na Camden Street to kolejne miejsce, które świetnie nadaje się na ...