Musztarda po angielsku

Udało mi się dziś z rańca wyskoczyć z domu na dwie godzinki, w celu obejrzenia jednego z największych irlandzkich dolmenów. Trzyosobową wycieczkę zwołał Pendrag...

Nad morzem

Wybraliśmy się dzisiaj z rodzinką nad morze. Tym razem nie jakaś podróbka plaży typu Killiney tylko prawdziwa, normalna, pełnometrażowa plaża.

Magia dwóch kółek

Pisałem swego czasu (tutaj i tutaj) o próbach nauczenia mojej pięcioletniej latorośli jazdy na dwukołowym rowerze. Dzisiaj, w późnych godzinach porannych, moje ...

Na plażę!

W dni robocze, po pracy, robię rundkę po okolicznych hutach, fabrykach i zmywakach, zbieram (za przeproszeniem) członków rodziny do swego wehikułu i uderzamy do...