Dwadzieścia lat po wybuchu III Wojny Światowej, Troy i jego syn Jake jako jedni z bardzo niewielu ocalałych żyją w kompletnej dziczy, na leśnym odludziu. Od czasu do czasu ich dom próbują atakować Tamci, ale Troy skutecznie ich odstrasza - a jak trzeba, zabija. Jake w chwili wybuchu wojny miał zaledwie 5 lat. Teraz jest już 25-letnim młodzieńcem, który wie o co chodzi w życiu. Umie sprawić jelenia, rozpalić ogień nawet przy ulewnym deszczu czy zastawić pułapkę na większego zwierza.
Pewnego razu jeden z Tamtych rani ojca, a syn musi po raz pierwszy wyruszyć na polowanie całkiem sam.
Tak się film zaczyna. A potem...
Powiem tak: na postapokaliptyczne filmy napatrzyłem się w życiu już tyle, że ten zaczynałem oglądać raczej bez większych nadziei. To nie jest klasyczne #postapo. Widzów uprasza się o otwarcie umysłów oraz nienastawianie się na cokolwiek.
Moja prywatna ocena: 8/10. Największa wada jest taka, że film po pierwszym obejrzeniu traci na atrakcyjności, bo wiadomo o co chodzi i nie ma niespodzianki. Coś jak w "Szóstym zmyśle" - film świetny, ale jednak jednorazówka.
Niemniej jednak - polecam.
Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]
Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.