Terry Pratchett: Unseen Academicals

https://xpil.eu/TykjQ

NiewidoczniAUda艂o mi si臋 niedawno sko艅czy膰 "Unseen Academicals" mojego ulubionego Pratchetta, dzi艣 szybka recenzja.

Ksi膮偶k臋 dorwa艂em w wersji analnej analogowej, czyli papirusowej. Mniej to wygodne od Kindelka, ale z drugiej strony nie mo偶na ca艂e 偶ycie w艣lepia膰 si臋 w malutkie ekraniki, trzeba czasem popr贸bowa膰 czego艣 prawdziwego. Ksi膮偶k臋 po偶yczy艂 mi m贸j kolega z pracy, wielki fan porz膮dnej literatury, a Lema i Pratchetta w szczeg贸lno艣ci. Przynosi mi do biura kolejne tomy 艢D (po angielsku), wi臋c mam zapewnion膮 lektur臋 na najbli偶sze p贸艂 roku, jak nie wi臋cej.

Nawiasem m贸wi膮c, nie wiem czy ju偶 wspomina艂em, kolega 贸w wjecha艂 mi ostatnio na ambicj臋 i przeczyta艂 "Piknik na skraju drogi" w rosyjskim oryginale. Jak si臋 zawezm臋, mo偶e uda mi si臋 przeczyta膰 "Carpe Jugulum" po rosyjsku - dosta艂em kiedy艣 w prezencie na urodziny, ale p贸ki co tylko stoi i si臋 kurzy.

"Unseen Academicals" jest jedn膮 z ostatnich ksi膮偶ek cyklu 艢wiad Dysku z serii mag贸w z Niewidzialnego Uniwersytetu. Tym razem okazuje si臋, 偶e magowie musz膮 zagra膰 w pi艂k臋 no偶n膮 z dru偶yn膮 wystawion膮 przez Ankh Morpork, w przeciwnym razie mog膮 by膰 pozbawieni dotacji na rozw贸j naukowy, co si臋 automatycznie przek艂ada na ci臋cia w bud偶ecie kateringowym Uniwersytetu. Magowie, na wie艣膰, 偶e zamiast o艣miu gatunk贸w sera, b臋d膮 mieli do wyboru jeden, g贸ra dwa, oraz 偶e zamiast dziesi臋ciu posi艂k贸w dziennie b臋d膮 musieli ograniczy膰 si臋 do trzech, niech臋tnie przystaj膮 na plan utworzenia dru偶yny pi艂karskiej oraz rozegrania meczu.

Tymczasem w podziemiach Uniwersytetu pojawia si臋 Nutt, zatrudniony tam w charakterze 艢ciekacza 艢wiec. Jak wiadomo 艣wiece mag贸w nie mog膮 wygl膮da膰 jak nowo nabyte w pierwszym lepszym dyskoncie z produktami do domu, tylko musz膮 odpowiednio ocieka膰 woskiem. St膮d te偶 w艂a艣nie etat 艢ciekacza, kt贸rego g艂贸wnym zadaniem jest przemierzanie niesko艅czonych korytarzy Uniwersytetu i upewnianie si臋, 偶e wszystkie kandelabry s膮 pe艂ne porz膮dnie 艣ciekni臋tych 艣wiec. Nutt jest orkiem. Bycie orkiem, wed艂ug wi臋kszo艣ci mieszka艅c贸w Ankh-Morpork, sprowadza si臋 do atakowania ludzi oraz urywania im g艂贸w, w zwi膮zku z czym Nutt ma do艣膰 ci臋偶ki start. Jednak Nutt jest orkiem szczeg贸lnym - po bardzo ci臋偶kim dzieci艅stwie (kt贸rego zdecydowan膮 wi臋kszo艣膰 sp臋dzi艂 przykuty do wielkiego kowad艂a) napotka艂 Lady Margolott臋, kt贸ra da艂a mu wszechstronne wykszta艂cenie oraz sprawi艂a, 偶e umys艂 Nutta by艂 ostry niczym brzytwa. Nutt jest geniuszem, kt贸ry za misk臋 strawy i kawa艂ek siennika pracuje w mo偶liwie najni偶szym miejscu hierarchii, niepokojony przez nikogo i nie wychodz膮cy za bardzo poza mury Uniwersytetu. Dodatkowo ma niefortunne imi臋, i kilka razy zdarza si臋, 偶e jaki艣 rozm贸wca Nutta, chc膮c zasugerowa膰, 偶e Nutt jest niespe艂na rozumu, m贸wi co艣 w stylu Are you nut... I mean, are you insane or what?

Mamy te偶 posta膰 Trevora Likely, kt贸rego ojciec by艂 najwi臋kszym pi艂karzem w historii A-M, co polega艂o na tym, 偶e uda艂o mu si臋 strzeli膰 w 偶yciu a偶 dwa gole. By艂 to wyczyn godny szacunku, poniewa偶 futbol w wersji Ankhmorporskiej by艂 sportem nadzwyczaj brutalnym, a pi艂karz, kt贸remu jakim艣 cudem uda艂o si臋 strzeli膰 gola, zazwyczaj gin膮艂 zat艂uczony przez graczy z dru偶yny przeciwnej. Trevor ma dryg do pi艂ki, jednak obieca艂 kiedy艣 swojej (ju偶 nie偶yj膮cej) matce, 偶e nigdy nie zagra, 偶eby nie nara偶a膰 si臋 na los swego ojca.

Mamy posta膰 Glendy, genialnej kucharki, szefowej Nocnej Kuchni uniwersyteckiej, kobiety stoj膮cej na ziemi twardo obiema nogami, wyznaj膮cej zasad臋, 偶e lepszy wr贸bel w gar艣ci ni偶 dzi臋cio艂 na s臋ku. Nie pr贸buje szuka膰 lepszego 偶ycia, praca w kuchni daje jej 100% satysfakcji - a przynajmniej tak si臋 jej wydaje.

Mamy Juliet, typow膮 pust膮 blondynk臋, podw艂adn膮 Glendy. Juliet jest t臋pa jak w贸r, ma za to nieprzeci臋tn膮 urod臋, dzi臋ki czemu trafia jej si臋 praca w charakterze modelki w krasnoludzkim salonie odzie偶y. Brak brody zupe艂nie jej w tym nie przeszkadza, chodzi bowiem z brod膮 doklejan膮 i wszystkim si臋 to podoba.

Mamy genialnego Pepe, transwestyt臋, by艂ego rzezimieszka, wynalazc臋 damskiej zbroi krasnoludzkiej, kt贸ra nie do艣膰, 偶e jest wykonana z male艅kich ogniw, kt贸re wcale nie obcieraj膮 co wra偶liwszych miejsc (dzi臋ki czemu mo偶na j膮 nosi膰 w charakterze bielizny), to jeszcze po odpowiednich modyfikacjach okazuje si臋 dzia艂a膰 jak pancerz aktywny, dzi臋ki czemu mo偶na j膮 stosowa膰 jako ubi贸r pi艂karski - przynajmniej w przypadku tych graczy, kt贸rzy po zako艅czeniu kariery sportowej chc膮 jeszcze mie膰 dzieci.

Mamy Andy-ego. Andy jest postaci膮 do cna z艂膮 i brutaln膮, postrach Trevora z lat dziecinnych, m艂odzie艅czych i obecnych. Andy i jego banda s膮 zupe艂nie bezkarni, wszyscy si臋 ich boj膮 i nikt ich nie lubi. Jakim艣 przedziwnym trafem to w艂a艣nie banda Andy-ego zostaje wybrana na dru偶yn臋, kt贸ra ma gra膰 przeciwko magom. Wi臋kszo艣膰 Ankh-Morpork zak艂ada, 偶e magowie zostan膮 wdeptani w muraw臋 zanim zd膮偶膮 si臋 dobrze rozgrza膰.

Mamy - jak偶e by inaczej - Bibliotekarza, kt贸ry dzi臋ki dzikiemu refleksowi, ma艂piej zr臋czno艣ci oraz d艂ugim r臋kom sprawdza si臋 idealnie w roli bramkarza.

Mamy profesora Macaron臋 z zaprzyja藕nionego uniwersytetu, kt贸ry - chocia偶 nigdy dotychczas nie gra艂 w nog臋 - okazuje si臋 samorodnym talentem. Potrafi na boisku odryblowa膰 dziesi膮tk臋 graczy przeciwnika, strzeli膰 gola z dowolnej odleg艂o艣ci i og贸lnie czuje si臋 na murawie jak ryba w wodzie.

I mamy, jak to zwykle u Pratchetta bywa, dziesi膮tki pomniejszych postaci nadaj膮cych ca艂ej opowie艣ci barw, smak贸w i zapach贸w. Nie spos贸b ich tutaj wszystkich wymieni膰.

Ksi膮偶ka ma kilka g艂贸wnych w膮tk贸w, oraz - jak偶e by inaczej - mn贸stwo pobocznych.

W膮tek Nutta - widzimy jak skromny, ale genialny ork odkrywa swoj膮 warto艣膰 dla spo艂ecze艅stwa. Jest tu troch臋 psychologii, troch臋 filozofii, troch臋 smutku (Nutt jest postaci膮 niezmiernie powa偶n膮 i ma kilka mrocznych tajemnic), ale przede wszystkim du偶o zaskocze艅.

Motyw romantyczny: Trevor i Juliet maj膮 si臋 ku sobie (ale bez 偶adnego hanky-panky), podobnie zreszt膮 jak Nutt i Glenda - chocia偶 akurat w tym drugim przypadku o 偶adnym hanky-panky nie mo偶e by膰 nawet mowy, mi艂o艣膰 ta jest czysto platoniczna i wysoce przeintelektualizowana. Szczeg贸lnie zabawny jest motyw, kiedy Trevor prosi Nutta, 偶eby ten pom贸g艂 mu napisa膰 list mi艂osny do Juliet. Nutt jako osobnik wysoce wykszta艂cony pisze wiersz, kt贸rego Trevor ni w z膮b nie mo偶e poj膮膰, nast臋pnie wysy艂a go w kopercie do Juliet, kt贸ra wiersza r贸wnie偶 nie rozumie, prosi wi臋c Glend臋, 偶eby jej go przeczyta艂a i obja艣ni艂a. W ten oto spos贸b Nutt nie艣wiadomie napisa艂 wiersz mi艂osny do Glendy, o czym dowiaduje si臋 du偶o p贸藕niej.

Motyw Mag贸w trenuj膮cych do meczu - tu jest mn贸stwo 艣miechu, jak zwykle w pobli偶u mag贸w. Pr贸buj膮 wraz z Nuttem opracowa膰 bardziej nowoczesne i mniej brutalne regu艂y gry. Pozostawiaj膮 jednak regu艂臋 numer 202, m贸wi膮c膮, 偶e je偶eli pi艂ka wypadnie poza boisko, a nast臋pnie zniknie i nie uda si臋 jej odnale藕膰, dowolny inny przedmiot, kt贸ry trafi na muraw臋 i b臋dzie kopni臋ty trzy razy, zostaje oficjalnie uznany za pi艂k臋. Dzi臋ki tej regule kiedy艣 dawno temu zdarza艂o si臋 od czasu do czasu granie g艂ow膮 gracza, kt贸ry mia艂 nieszcz臋艣cie strzeli膰 bramk臋.

Motyw Andy-ego i Trevora - Trevor jest prostolinijny, nie lubi si臋 bi膰 i boi si臋 Andy-ego tak samo jak wszyscy inni. Andy natomiast jest brutalny, wulgarny i ma tylko jeden cel: zniszczy膰 lub przynajmniej solidnie zniewa偶y膰 wszystko, co nie jest nim.

Motyw krasnoludzkich pokaz贸w mody - Juliet, chocia偶 jest cz艂owiekiem, robi furor臋 jako modelka odzie偶y krasnoludzkiej. Nikt nie wie, 偶e to ta sama g艂upiutka blondynka, kt贸ra na co dzie艅 sma偶y zapiekanki w Nocnej Kuchni.

Motyw Vetinariego i Lady Margolotty - obydwoje w jaki艣 spos贸b maj膮 si臋 ku sobie, ale wy艂膮cznie w sensie intelektualnym i duchowym. Lady chce ucz艂owieczy膰 wszystkie gro藕ne rasy z Uberwaldu, Vetinari za艣 jak zwykle 偶ongluje szpiegami i donosicielami, 偶eby skutecznie kontrolowa膰 Ankh-Morpork. Jeden cz艂owie - jeden g艂os, zwyk艂 by艂 mawia膰, i to ja jestem tym cz艂owiekiem, i to o m贸j g艂os chodzi.

Aha, w razie, gdyby komu艣 by艂a za ma艂o 艣miechu i akcji, jest jeszcze motyw osobliwo艣ci, czyli ma艂ego kredensu z paroma szufladami, kt贸ry potraktowany odpowiednio potrafi rozwin膮膰 si臋 na setki tysi臋cy szuflad, w kilkunastu wymiarach. W dodatku w niekt贸rych szufladach mo偶na znale藕膰 r贸偶ne rzeczy, kt贸re jednak trzeba odnie艣膰 na miejsce po up艂ywie jakiego艣 tam czasu (o艣miu godzin bodaj偶e, nie pami臋tam teraz), je偶eli si臋 bowiem tego nie zrobi, te rzeczy i tak samoczynnie wr贸c膮 na miejsce, najkr贸tsz膮 drog膮. Najbole艣niej przekona艂 si臋 o tym jeden z mag贸w, kt贸ry zjad艂 kanapk臋 z Kredensu, i nie zd膮偶y艂 jej wydali膰 przed up艂ywem o艣miu godzin. Rekonwalescencja jelita grubego przebiega pomy艣lnie. W Kredensie udaje si臋 znale藕膰 porz膮dn膮 pi艂k臋, tak膮 dmuchan膮. My艣lak Stibbons wpada na pomys艂 skopiowania tej pi艂ki oraz wyprodukowania wi臋kszej liczby egzemplarzy, dzi臋ki czemu mo偶liwa b臋dzie porz膮dna gra.

No i oczywi艣cie motyw Pepe, kt贸ry przez ca艂膮 powie艣膰 pojawia si臋 tu i 贸wdzie s膮cz膮c coraz to mocniejsze alkohole, a na ko艅cu, w epilogu, bije Andy-ego na kwa艣ne jab艂ko, i to do tego stopnia, 偶e ch艂opak nie widzi przez zakrwawione oczy, po czym us艂u偶nie podsuwa mu co艣 na z艂agodzenie b贸lu. Andy robi ten b艂膮d i przyk艂ada sobie do poranionych oczu po艂贸wki cytryny. Z艂o trzeba zwalcza膰 z艂em, czasem inaczej si臋 nie da 馃槈

Og贸lnie akcja toczy si臋 szybko, barwnie i nie ma nudy, jak to u Pratchetta. Bardzo, bardzo polecam (je偶eli nie znasz dobrze angielskiego, nic nie szkodzi, PWC zrobi艂 doskona艂e t艂umaczenie na polski, r贸wnie偶 polecam).

Howgh!

A dzi艣 zabra艂em si臋 za kolejn膮 pozycj臋 z serii 艢D: Thief of Time. Po kilku pierwszych stronach wiem ju偶, 偶e b臋dzie bardzo, bardzo zabawnie. No i dobrze, 艢miech to zdrowie...

https://xpil.eu/TykjQ

Leave a Comment

Komentarze mile widziane.

Je偶eli chcesz do komentarza wstawi膰 kod, u偶yj sk艂adni:
[code]
tutaj wstaw sw贸j kod
[/code]

Je偶eli zrobisz liter贸wk臋 lub zmienisz zdanie, mo偶esz edytowa膰 komentarz po jego zatwierdzeniu.