Jeden-zero nasi
Dziś króciutko pokażę różnicę między podejściem do klienta między bankiem polskim a irlandzkim. Sytuacja jest o tyle symetryczna, że w obydwu bankach próbowałem...
Kategoria: Samo życie
Co mi się przytrafiło, co zobaczyłem.
Uroki tacierzyństwa
Jakkolwiek daleki bym nie był od blogasków mamuśno-dzidziowych, od czasu do czasu nachodzi mię ochota na podzielenie się z obojętnym światem swoimi postępami ja...
Pochwalony niech będzie LUAS…
... i niech się nie psuje za często, tak, jak miało to miejsce wczoraj późnym popołudniem. Mój codzienny powrót do domu składa się zasadniczo z następujących et...
Niezły gips
Święta, święta, i po świętej, jak zwykł był mawiać jeden mój znajomy kat. Faktycznie, przegalopowały nam te święta w tym roku jak dzikie. Sylwester zresztą też....
Progenitura a klawiatura
Dzisiejszy wpis sponsorują literki K jak "klawiatura", D jak "dziecko" tudzież "destrukcja" (chociaż chciałoby się napisać "dupa", ale się nie będę wyrażał publ...
Poweekendowe rozważania
Kolejny weekend przeminął - w związku z tym doniosłym faktem publikuję dziś kolejny nudny wpis na tym nudnym, deszczowym blogu.