Wstałem rano…
... zjadłem śniadanie, umyłem zęby... Tak, to ten rodzaj wpisów na blogu, od których się ucieka niczym od złej zarazy. Jednakowoż każdego czasem przypili codzie...
Co mi się przytrafiło, co zobaczyłem.
... zjadłem śniadanie, umyłem zęby... Tak, to ten rodzaj wpisów na blogu, od których się ucieka niczym od złej zarazy. Jednakowoż każdego czasem przypili codzie...
Dziś mija dokładnie siedem lat odkąd postawiłem swą nieczystą stopę na zielonej irlandzkiej ziemi. Przyjechałem tutaj autobusem, bo było ciut taniej, i pozwalal...
Blogi o słitaśnych fociach są nudne i nikt ich nie czyta. Blogi o własnych dzieciach są na ogół jeszcze bardziej nudne i jeszcze bardziej nikt ich nie czyta. Ni...
Jakiś czas temu moje dziecko dostało w prezencie od swojej cioci "Opowieści z Narnii" autorstwa C.S. Lewisa. Bajka ta karmi umysły kolejnych pokoleń maluchów ju...
Pamięta ktoś szwedzkiego kucharza, tego z Muppetów? To amator w porównaniu z moim geniuszem kuchennym, któremu dałem dziś wyraz w całej pełni.
Wiarusy, bo się już gnieździmy w tym zakątku świata prawie siedem lat. A wirusy, bo mimo tego gnieżdżenia, w dalszym ciągu każdej zimy dajemy się napocząć jakim...