Pół roku!

https://xpil.eu/gqv1W

W poniedziałek minie dokładnie pół roku od opublikowania pierwszego posta na tym blogu.

Ponieważ do tego czasu mogę nie mieć dostępu do netu (czemu? być może napiszę w poniedziałek), krótkie podsumowanie zapodam dziś.

Po drodze blog przetrwał:

  • jedną przeprowadzkę (startowałem na HostGator.com, teraz jestem na InnovatedWeb.co.uk, poważnie zastanawiam się nad uproszczeniem sobie życia i przejściem na blogger.com)
  • jeden duży i kilka mniejszych ataków spamerów (odparte dzięki wtyczce Akismet oraz AVH F.D.A.S.)
  • jedną chwilę zwątpienia - piątego października, kiedy to wyłączyłem bloga na 24 godziny (z chęcią usunięcia go zupełnie)
  • jeden atak grafomanii (http://xpil.eu/blog/2011/11/09/honorowi-dawcy-wszystkiego/ - na szczęście skończyło się na jednej miniaturce i na razie nie zapowiada się nic więcej)

W międzyczasie udało mi się:

  • zmienić pracę
  • założyć własną firmę
  • posłać dziecko do szkoły
  • pogratulować Żonie awansu i podwyżki
  • odkryć kilka fajnych polskich blogów emigracyjnych
  • przeczytać sporo dobrych książek, większość zrecenzowałem.
  • poznać (osobiście!) jednego pisarza
  • zaliczyć dłuuugi spacer po górach Wicklow (bardzo rzadko zdarza mi się uprawiać jakąkolwiek aktywność fizyczną, więc tym bardziej zdumiony jestem, że udało mi się ruszyć dupę z miejsca)
  • nauczyć się wymieniać kondensator w pompie wodnej
  • robić śrubokrętem dziury w regipsie w celu umieszczenia w nich śrub / kołków / lub czasopisma.

W tym samym międzyczasie NIE udało mi się:

  • kupić mieszkania (sprawa ciągle otwarta - może coś drgnie na dniach)
  • schudnąć
  • utyć

Pozdrawiam moich wszystkich trzech Czytelników i życzę sobie kolejnych sześciu miesięcy.

Niech żyję!

https://xpil.eu/gqv1W

11 komentarzy

  1. do listy wykonanych czynności możesz jeszcze doliczyć:
    – pokonanie razem z Ziemią kilku milionów [miliardów] kilometrów [pomijam Twoje ruchy robaczkowe po powierzchni]
    – Twoje nerki przefiltrowały basen [olimpijski ?] różnych cieczy.
    – przez usta Twe łez ten padół opuściło wiele roślin, zwierząt itp.

    Przy okazji: piszesz, że nauczyłeś się wymieniać kondensator – czyżby było to znacznie ciekawsze niż nowy lapek ;>?

    1. Oczywiście. Nowych lapków przez ostatnie 6 lat miałem z pięć (z czego dwa nawet za własne pieniądze, a reszta z odpadków). A pompa zepsuła się ino raz.

    2. 1. A względem czego te kilometry?
      2. Basen olimpijski ma gdzieś ze 3,000,000 litrów. Zakładając produkcję moczu 1 l/h, na zapełnienie basenu olimpijskiego potrzebowałbym jakieś 350 lat…
      3. Hę?

        1. pierwotnie miałem pisać i o ciągu dalszym, ale rzez wrodzoną wrażliwość oraz fakt, że [podobno] czytają to postronni ludzie się powstrzymałem.

Skomentuj Tomek Anuluj pisanie odpowiedzi

Komentarze mile widziane.

Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]

Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.