Dzisiejsza zagadka, uczciwie ostrzegam, będzie żmudna. O błąd nietrudno, a profit z wygranej - poza ewentualną satysfakcją - żaden.
No dobra. Starczy tego zachęcania, przejdźmy do zagadki.
Mamy do dyspozycji:
- trzy monety, uczciwe, każda z reszką po jednej stronie i orłem po drugiej;
- trzy kości do gry, takie zwykłe, sześcienne, ze ściankami ponumerowanymi 1-6;
- standardową talię 52 karty.
I teraz tak: najpierw rzucamy wszystkimi monetami i liczymy orły, potem rzucamy wszystkimi kośćmi i liczymy ile razy wypadła szóstka lub jedynka, wreszcie tasujemy talię, wyciągamy z niej trzy przypadkowe karty i liczymy ile jest wśród nich kierów.
Pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo, że te trzy liczby są sobie równe? Dla jasności: chodzi o liczbę orłów, liczbę kości, na których wypadła jedynka lub szóstka i liczbę kart w kolorze kier (wśród tych trzech wylosowanych).
Rozwiązanie zagadki tutaj.