Zgodnie z obietnic膮, tym razem recenzja pro艣ciutkiej, acz wrednie z艂o艣liwej karcianki pod podejrzanie negatywnym tytu艂em "No thanks".
W gr臋 gra si臋 tali膮 33 kart ponumerowanych od 3 do 35. Na kartach nie ma 偶adnych innych symboli ani kolor贸w, tylko liczby.
Opr贸cz kart w zestawie jest te偶 mieszek monet jednogroszowych.
Regu艂y gry s膮, jak ju偶 nadmieni艂em, banalnie proste.
Na pocz膮tku tasujemy tali臋 i usuwamy z niej osiem losowych kart (koszulkami do g贸ry, 偶eby nie by艂o wiadomo co jest usuni臋te).
Nast臋pnie rozdajemy ka偶demu z graczy po jedena艣cie groszy. Stos kart le偶y na 艣rodku sto艂u, koszulk膮 do g贸ry.
Pierwszy gracz bierze kart臋 z wierzchu i k艂adzie j膮 obok, odkryt膮.
Nast臋pnie gracz 贸w decyduje czy chce t膮 kart臋 wzi膮膰 do siebie, czy nie. Je偶eli tak, gracz k艂adzie t膮 kart臋 (nadal odkryt膮) ko艂o siebie i odkrywa nast臋pn膮 z g贸ry stosiku. Je偶eli za艣 gracz nie chce wzi膮膰 karty, k艂adzie na ni膮 grosik i decyzja przechodzi na nast臋pnego gracza, kt贸ry mo偶e kart臋 wzi膮膰 do siebie (wraz z le偶膮cym na niej grosikiem) lub do艂o偶y膰 grosik i przekaza膰 pa艂eczk臋 kolejnemu graczowi. W ten spos贸b po jakim艣 czasie mo偶e si臋 okaza膰, 偶e na karcie jest ca艂kiem poka藕na ilo艣膰 monet i kt贸ry艣 z graczy wreszcie kart臋 we藕mie.
A dlaczego gracze nie chc膮 wzi膮膰 karty?
Poniewa偶 liczba na karcie reprezentuje ujemne punkty, kt贸re przypadaj膮 graczowi, kt贸ry kart臋 we藕mie.
Jest tu jednak jeden ma艂y haczyk, kt贸ry dodaje grze smaczku: ot贸偶 je偶eli gracz ma u siebie dwie karty r贸偶ni膮ce si臋 od siebie dok艂adnie o jeden, uk艂ada je w stosik, z wy偶sz膮 kart膮 na dole a ni偶sz膮 na g贸rze. W takiej sytuacji punkty z karty na dole nie licz膮 si臋 do ko艅cowej punktacji. Stosik mo偶na dowolnie rozbudowywa膰. Wyja艣ni臋 o na przyk艂adzie:
Gracz wzi膮艂 kart臋 10.
W kolejnej rundzie gracz wzi膮艂 kart臋 11. Wk艂ada j膮 pod sp贸d, pod dziesi膮tk臋. Powsta艂 stosik z dw贸ch kart, wart dziesi臋膰 punkt贸w karnych.
Nast臋pnie gracz wzi膮艂 kart臋 8. Ma teraz dwa stosiki: jeden wart 10, a drugi 8 (a wi臋c 艂膮cznie gracz traci osiemna艣cie punkt贸w).
Wreszcie wzi膮艂 kart臋 9. Wk艂ada j膮 pod 8, a nast臋pnie ca艂y stosik przek艂ada na dziesi膮tk臋 na drugim stosiku, w efekcie uzyskuj膮c tylko jeden stosik, z艂o偶ony z kart 11, 10, 9, 8 (贸semka na g贸rze). Stosik jest teraz wart tylko osiem punkt贸w karnych.
Jak wida膰, strategia polega na tym, 偶eby 艂膮czy膰 swoje stosiki kart, minimalizuj膮c ilo艣膰 punkt贸w.
Z tym, 偶e nie jest zbyt r贸偶owo, poniewa偶 po pierwsze inni gracze te偶 maj膮 swoje stosiki (widoczne dla reszty graczy), a wi臋c mog膮 mie膰 u siebie "brakuj膮ce ogniwa", kt贸rymi mogliby艣my po艂膮czy膰 nasze stosiki w jeden. A po drugie, jak pami臋tamy, na samym pocz膮tku osiem losowych kart zosta艂o od艂o偶onych, a wi臋c nie ma 偶adnej gwarancji, 偶e jakie艣 "brakuj膮ce ogniwo" w og贸le jest w grze, nawet je偶eli nie ma go 偶aden z pozosta艂ych graczy.
Grosiki to punkty dodatnie. Czym wi臋cej grosik贸w zbierzemy w czasie gry, tym lepiej.
Kolejnym elementem strategii jest w艂a艣nie zmuszanie innych graczy do oddania nam swoich grosik贸w. Wyobra藕my sobie, 偶e w partii opisanej powy偶ej, gdzie jeden z graczy ma stosik z艂o偶ony z kart 11,10,9,8, na stole pojawia si臋 karta numer 12.
Wiadomo, 偶e nikt z pozosta艂ych graczy nie b臋dzie chcia艂 wzi膮膰 tej dwunastki, bo oznacza to dwana艣cie punkt贸w karnych (wyj膮tkiem mo偶e by膰 sytuacja, kiedy kt贸ry艣 z graczy ma w danym momencie kart臋 nr 13 - w贸wczas bior膮c dwunastk臋 do siebie zmniejsza sobie "wymiar kary" o jeden - niewiele, ale zawsze co艣). A wi臋c ka偶dy b臋dzie chcia艂 si臋 wykpi膰 tanim kosztem i do艂o偶y grosik, pozbywaj膮c si臋 k艂opotu. A gracz ze stosem 11,10,9,8 wcale nie musi bra膰 karty 12 od razu, tylko mo偶e j膮 pu艣ci膰 w obieg drugi raz albo i trzeci, tym samym zarabiaj膮c wi臋cej grosik贸w. O ile rzecz jasna kt贸ry艣 z pozosta艂ych graczy nie zdecyduje si臋 jednak zabra膰 tej karty do siebie.
W grze jest sporo liczenia szans. Na przyk艂ad, je偶eli w partii powy偶ej gracz ze stosem 11,10,9,8 na stole pojawi si臋 karta nr 13, nasz gracz mo偶e j膮 zabra膰, licz膮c na to, 偶e w czasie gry dojdzie mu karta 12, anuluj膮c sam膮 siebie i trzynastk臋.
Na koniec rzecz jasna liczy si臋 punkty karne, zmniejsza si臋 je o ilo艣膰 zarobionych grosik贸w - wygrywa gracz z najmniejsz膮 liczb膮 punkt贸w karnych.
Gra jest bardzo emocjonuj膮ca. Czasem naprawd臋 trudno zdecydowa膰, kt贸ry wyb贸r oka偶e si臋 korzystniejszy. Bywa, 偶e maj膮c znaczn膮 przewag臋 wzgl臋dem innych graczy, decydujemy si臋 na zabranie wysoko punktowanej karty tylko dlatego, 偶eby inny gracz nie po艂膮czy艂 ni膮 swoich stos贸w. I tak dalej.
Spo艣r贸d wszystkich gier, w kt贸re da艂em si臋 ostatnio wci膮gn膮膰, "No thanks" jest zdecydowanie najbardziej dynamiczna i najlepiej nadaje si臋 na szybk膮 rozgrywk臋 w towarzystwie niekoniecznie pasjonuj膮cym si臋 grami - nauka zajmuje bowiem pi臋膰 sekund, a gra膰 mo偶na godzinami.
Nic doda膰, nic uj膮膰 馃槢