Telefony, telefony…
Byłem gadżeciarzem. Brzmi to trochę jak wyznanie byłego narkomana... no ale byłem, naprawdę.
Co mi się przytrafiło, co zobaczyłem.
Byłem gadżeciarzem. Brzmi to trochę jak wyznanie byłego narkomana... no ale byłem, naprawdę.
Przez ostatnich pięć i pół roku mieszkaliśmy na zielonej wyspie w dziewięciu różnych miejscach. Daje to niechlubną średnią około pół roku na jedno mieszkanie. A...
Rent-to-buy to fajna opcja. Przynajmniej w teorii. O, tutaj można sobie poczytać. Niestety, wskutek ostatnich wydarzeń na zielonej wyspie, ze sprzedażą mieszkań...