Międzymordzie, część druga
Druga (i na szczęście ostatnia) część opowieści o tym, jak padł mi domowy dysk twardy i co z tego wyniknęło.
Co mi się przytrafiło, co zobaczyłem.
Druga (i na szczęście ostatnia) część opowieści o tym, jak padł mi domowy dysk twardy i co z tego wyniknęło.
Pierwsza (z dwóch, mam nadzieję) część opowieści o tym, jak sobie poradziłem z padniętym dyskiem twardym.
Powoli wchodzę w ten etap życia, w którym częściej rozmawia się o chorobach, niż o diagramie Hertzsprunga–Russella. Czytelników niezainteresowanych stanem zdrow...
O prawie jazdy na Zielonej Wyspie
Jeszcze jeden dowód na to, że do prowadzenia blogu wystarczy mądrość na poziomie pierwotniaka.
Nie żyje Ursula LeGuin.