Jakość i psiakość
Znajomy nabył jakiś czas temu fajne auto. Była okazja, nowy samochód (przebieg: 400 km), z salonu, bardzo wysokiej klasy, renomowanej niemieckiej marki, cena op...
Co mi się przytrafiło, co zobaczyłem.
Znajomy nabył jakiś czas temu fajne auto. Była okazja, nowy samochód (przebieg: 400 km), z salonu, bardzo wysokiej klasy, renomowanej niemieckiej marki, cena op...
Dzięki niedawnemu komentarzowi Buttera do tego wpisu, udało mi się niechcący natrafić na kolejną interesującą technikę eliminowania kandydatów w Sudoku. Tym raz...
Dziś pokażę interesującą (przynajmniej dla mnie...) technikę eliminowania kandydatów w Sudoku. Żeby było jasne: nie prowadzę żadnej agencji rekrutacyjnej, w któ...
Mieszkając w bloku trzeba być przygotowanym na rozmaite niespodzianki szykowane przez spółdzielnię mieszkaniową (a raczej jej lokalny odpowiednik, zwany tutaj "...
Udało mi się dziś z rańca wyskoczyć z domu na dwie godzinki, w celu obejrzenia jednego z największych irlandzkich dolmenów. Trzyosobową wycieczkę zwołał Pendrag...
Wybraliśmy się dzisiaj z rodzinką nad morze. Tym razem nie jakaś podróbka plaży typu Killiney tylko prawdziwa, normalna, pełnometrażowa plaża.