Gramy w następującą odmianę gry w kółko i krzyżyk:
- Pola są ponumerowane od 1 do 9:
- Mamy zasłonięte oczy (nie widzimy ruchów przeciwnika).
- Zawsze wykonujemy ruch jako pierwsi.
- Wykonanie ruchu polega na podaniu numeru pola, na którym chcemy postawić nasz krzyżyk. Jeżeli pole jest zajęte, wówczas podajemy inny numer dopóty, dopóki nie trafimy na puste pole.
- Pozostałe reguły gry są identyczne jak w "zwykłym" tic-tac-toe.
Pytanie: Jak grać, żeby nie przegrać?
A teraz zagadka bonusowa: pierwszy ruch wykonuje za nas przeciwnik (innymi słowy, stawia nasz krzyżyk w wybranym przez siebie miejscu) i informuje nas, gdzie ruszył. Dalej gra toczy się według reguł opisanych powyżej. Czy w takiej systuacji możemy sobie zagwarantować brak przegranej? W jaki sposób?
Zaiste strzelasz wpisami! Ciekawa odmiana gry.
Zagadka podstawowa: najpierw oczywiście środek, potem bok (jeśli zajęty, to któryś inny bok, z wyjątkiem przeciwległego), potem przeciwny bok (jeśli zajęty, to któryś z narożników koło niego, a w kolejnym ruchu przeciwny narożnik) i nie ma opcji, żebyśmy przegrali.
Zagadka bonusowa:
– jeśli przeciwnik wybrał nam środek, to jak wyżej.
– jeśli bok, to próbujemy środek – jak zajęty, to narożnik koło naszego pola, potem próbujemy ułożyć linię, a jak narożnik zajęty, to bierzemy przeciwny i dalej wiadomo; jeśli udało się wziąć środek, to potem przeciwny bok, a jeśli zajęty, to narożnik koło niego, a potem przeciwległy.
– jeśli narożnik, to bierzemy jeden z sąsiednich narożników, potem próbujemy pole między nimi, a jak zajęte, to pole naprzeciw niego, żeby zablokować przeciwnika – a potem już z górki.
Prawie dobrze. W zagadce podstawowej brakuje rozgałęzienia dla “a w kolejnym ruchu przeciwny narożnik” jeżeli przeciwny narożnik jest już zajęty. Generalnie spodziewałem się odpowiedzi w postaci grafu (“w pierwszym ruchu 5, w drugim próbuję 2, jeżeli zajęte to 4 lub 6” i tak dalej), ale tak też może być 😉