Jakiś czas temu zamieściłem tutaj moje nieudolne tłumaczenie "Dekalogu młodego programisty:
Autor owego dekalogu, Pieter Hintjens, zdecydował się kilkanaście godzin temu na eutanazję, ponieważ żrący go rak przetrwał wszelkie próby leczenia (nawet te najbardziej drastyczne).
Szkoda, bo chłop jest niegłupi i dużo zrobił dla świata komputerów. Jest współautorem biblioteki ZeroMQ, wokół której urosła całkiem spora i prężnie działająca społeczność Open Source. Jest też dobrym przykładem na to, że na tworzeniu oprogramowania Open Source można zarobić całkiem niezłe pieniądze.
No ale jak już nadmieniłem, życie życiem, a tu rak wygrał. Z immentem, doszczętnie i bez cienia nadziei. Sytuacja ssie jak radzieki odkurzacz. Koniec, end, finito. Ot, co.
A więc - eutanazja.
Niezależnie od tego, czy jesteś, Czytelniku, za czy przeciw eutanazji, czytaj dalej, bo nie o tym będzie dzisiejszy wpis. Zamiast tego przetłumaczę za chwilę inną, równie wartościową listę porad autorstwa Pietera Hintjensa, który być może właśnie teraz odchodzi z tego padołu. Listę całkiem sensowną, której większość punktów trafia mnie w samo sedno. Może nawet za jakiś czas odważę się skorzystać z tych porad (z niektórych już korzystam, i to od dawna, zanim jeszcze powstał oryginał poniższego tekstu!). Niektóre pozycje na tej liście mogą brzmieć trochę idealistycznie, trochę poetycko - ale jak się dobrze zastanowić, mają głębszy sens.
Tradycyjnie jeszcze nadmienię, że tłumaczenie jest nieco koślawe i na pewno da się je "zrobić" lepiej (zapraszam do komentowania!). Ale sens pozostaje ten sam.
No to lecimy:
Opiszę dziędziesięć prostych kroków, które możesz podjąć, aby stać się szczęśliwszym człowiekiem, a także aby rozjaśnić życie Twoich najbliższych. Bez pieniędzy i bez magii. Wystarczy zmienić sposób postrzegania świata, siebie i innych ludzi. Jak kiedyś rzekł XIV Dalajlama, "Szczęście... to efekt twoich własnych działań."
1. Inwestuj we własne zmysły.
Twoje ciało i umysł potrzebują dobrej diety. Przyrządzaj własne posiłki i spraw, żeby były smaczne. Rób piękne zdjęcia. Graj muzykę, która Cię kręci. Ubieraj ciuchy, w których dobrze się czujesz. Spaceruj po mieście nocą, w deszczu. Chłoń życie wszystkimi zmysłami.
2. Rób rzeczy, w których jesteś kiepski
To nauka sprawia, że czujemy się żywi. Rzucaj wyzwanie samemu sobie; pokaż, że potrafisz się uczyć. naucz się żonglerki, dłuższego wstrzymywania oddechu pod wodą, układania kostki Rubika. Opanuj jakiś instrument i graj dla siebie samego. Naucz się rysować i malować.
3. Ciesz się towarzystwem innych ludzi
Nic nie sprawia więcej radości, niż towarzystwo innych ludzi. Znajdź czas, żeby rozmawiać z tymi, których spotykasz na swej drodze życia. Bądź miły, rozmawiaj, uśmiechaj się. Jeżeli mieszkasz na odludziu, przeprowadź się bliżej ludzi. Jeżeli dużo jeździsz autem, zrób coś żeby więcej spacerować, jeździć rowerem. Wyjdź na zewnątrz, wmieszaj się w otoczenie.
4. Bądź częścią czegoś większego.
Bycie częścią czegoś większego sprawia, że czujemy się dowartościowani. Znajdź społeczności i projekty, które Cię kręcą, albo zacznij własne, od zera. On-line albo na żywo. Twój nawet niewielki udział może zmienić czyjeś życie. Bądź wartościowy dla obcych.
5. Kończ swoje projekty.
Poczucie spełnienia daje nam nadzieję i pewność siebie. Zapisuj gdzieś swoje życiowe osiągnięcia, nawet te najmniejsze. Odświeżaj tę listę często. Każdego roku zastanów się co osiągnąłeś. Kończ swoje projekty i zabieraj się za następne.
6. Wyeliminuj toksyczne osoby
Niektórzy ludzie potrafią sprawić, że czujesz się naprawdę beznadziejnie. Przeczytaj "Kod psychopaty" i naucz się rozpoznawać toksycznych ludzi w swym otoczeniu. Jeżeli ktoś jest dla Ciebie źródłem bólu, usuń go ze swego życia, niezależnie od tego, czy miałoby Ci to zająć dzień czy rok. Potraktuj to jak kolejny projekt i skończ go.
7. Panuj nad emocjami.
Aby być szczęśliwym, musisz radzić sobie z negatywnymi emocjami. Naucz się rozpoznawać je w sobie i radzić sobie z nimi. Złość, użalanie sie nad sobą, zazdrość, strach, nienawiść, samotność... Zapanuj nad nimi i pozwól szczęsiu zająć ich miejsce. Jeżeli pijesz alkohol aby się rozluźnić, przestań.
8. Ceń swój czas
Przestań marnować swój czas na dojazdy do pracy, nudną pracę, nudne spotkania, telewizję. Rób wyłącznie rzeczy, które sprawiają, że czujesz się wartościowy, w towarzystwie ludzi, których lubisz. Jeżeli miałoby to oznaczać mniejszą pensję, trudno. Bądź kimś, kim naprawdę chcesz być. I nie traktuj wszystkiego zbyt poważnie, wszyscy kiedyś umrzemy.
9. Podróżuj przez życie z małą walizką.
Dobra materialne częściej są przeszkodą niż przyjemnością. Pozbądź się wszystkiego, co nie sprawia, że jesteś szczęśliwy. Nie pozwól, żeby definiowały Cię rzeczy, które masz. Żyjemy w hojnym świecie, a to znaczy, że możesz mieć mniej, nie więcej.
10. Niczego nie chcij, akceptuj świat jakim jest.
Ponad wszystko, eksploruj świat bez pożądania i bez wymagań, i bądź tolerancyjny. Większość ludzi jest OK, a nawet jeżeli niektórzy nie są, mogą nas czegoś nauczyć. Jeżeli niczego nie oczekujesz, nie można Cię rozczarować. Jeżeli zaakceptujesz świat jakim jest, ujrzysz piękno każdej chwili.
Otóż to…wpis zgody w 100% z moim tokiem myślenia. Korzystać z życia trzeba zawsze, mieć jasno określone (lecz realne) cele, stworzyć swój własny świat…realizować marzenia…Życie jest zbyt krótkie żeby analizować błahe problemy;)
Pozdrawiam serdecznie 🙂 Sukcesów życzę w tworzeniu bloga bo jest naprawdę interesujący 😉
Sukces już mam – prowadzenie bloga sprawia mi frajdę, a więc spełnia on swoją podstawową funkcję. Jeżeli przy tym niechcący sprawię frajdę któremuś z nielicznych Czytelników, to już jak gdyby efekt uboczny 😉
jeszcze żebym wiedział, skąd brać na to czas…
To nie kwestia braku czasu (tego jest wszakże zawsze tyle samo), tylko doboru życiowych priorytetów. Poza tym każdy człowiek ma swoje własne dziesięć / siedem / sto / zero przykazań, nic na siłę.