Upalnie i rozrywkowo

Sześć lat temu niedaleko Ashbourne otwarto pierwszy w Irlandii "prawdziwy" park rozrywki, z mnóstwem różnych rzygomiotów, mini-zoo, pierdylionem budek z popcorn...

Pali się

Żywot człowieka poczciwego w południowej części irlandzkiego Dublina nie obfituje w zbyt wiele wydarzeń zajmujących pierwsze strony gazet, choćby i lokalnych. D...

Rozwijamy się

Zapędziłem się ostatnio na blogu głęboko w różne tematy technologiczne, całkiem po macoszemu traktując Młodego, który w międzyczasie osiągnął już poważny wiek.....

Kotecek

Poniższa opowieść nie jest tak całkiem zmyślona. Odrobinę ją podkolorowałem, żeby Czytelnik nie zasnął w połowie pierwszego akapitu, ale poza tym wszystko się z...

Maszyna po szynach

W ramach poświętopatrycznego wolnego od pracy wzięliśmy dziś dzieciaki pod pachę i pojeździliśmy sobie trochę pociągami. Młody po raz pierwszy w życiu zobaczył ...