Sąsiadom niedawno urodziły się bliźniaczki. Dwie dziewczynki. Ponieważ dwójka poprzednich dzieci to chłopaki, mają teraz doskonałą równowagę. No i - jak mawia moja Żona - fajnie jest mieć starszego brata. A te dziewczynki będą miały aż dwóch
W związku z tym dziś zagadka. Dosyć łatwa, ale nie całkiem banalna. Trzeba będzie odrobinę natężyć mózguły.
OK, lecimy:
Któregoś pięknego popołudnia w kawiarni spotkało się dwóch matematyków, którzy nie widzieli się od wielu, wielu lat. Gadu gadu, sraty taty, od słowa do słowa zeszło na temat dzieci.
- A propos dzieci, dorobiłeś się jakiegoś potomstwa?
- No jasne. Mam trzy córki.
- A w jakim wieku?
- Iloczyn wieku dziewczynek to 36.
- Haha, mówisz dziś zagadkami! Ale obawiam się, że to za mało danych.
- W takim razie dodam jeszcze, że suma wieku dziewczynek jest taka sama, jak ilość stolików w tej kawiarni.
- Hmmm, niech pomyślę... Nie, to jeszcze za mało danych. Jakaś dodatkowa podpowiedź?
- Najstarsza z córek jest brunetką.
Tyle informacji w zupełności wystarczyło, żeby drugi z matematyków bezbłędnie podał wiek każdej z trzech córek kolegi.
No i teraz pytanie do Czytelnika: ile lat ma każda z dziewczynek?
2 3 6
A uzasadnienie?
Ach ale jesteś meczący przy niedzieli. Wziełem to na chłopski rozum. Jeżeli jest to kawiarnia to ma ok. 10 stolików i te pary liczb mi najbardziej odpowiadałyAch ale jesteś meczący przy niedzieli. Wziełem to na chłopski rozum. Jeżeli jest to kawiarnia to ma ok. 10 stolików i te pary liczb mi najbardziej odpowiadały.
Super. Masz bonus za podjęcie rękawicy
Niestety, odpowiedź jest nieprawidłowa. Jutro rano będzie podane rozwiązanie, zapraszam do lektury.
3 x 3 x 4 = 36
Nie mogą być w tym samym wieku, bo jedna jest najstarsza. Kawiarnia może mieć różną ilość stolików, więc trudno to traktować jako wskazówkę, jeśli się w tej kawiarni nie jest.
Ach, jest i drugi zgadujący
Niestety, odpowiedź jest błędna, a wnioski też. Ale fajnie, że komuś się chce ruszać mózgiem.
Na moje oko dziewczynki maja 2, 2 i 9 lat… Dobrze mysle?
Może i dobrze. Jak doszłaś do wyniku?
Pierwsza wskazowka: a x b x c=36
mozliwe rozwiazania:
1-1-36 1-2-18 1-3-12 1-4-9 1-6-6 2-2-9 2-3-6 3-3-4
Druga wskazowka, ilosc stolikow. Komentarz znajomego sugeruje, ze musza byc co najmniej dwa identyczne wyniki a + b + c = ilosc stolikow. Mamy taka pare: 1+6+6=13 i 2+2+9=13
Trzecia wskazowka: jedna z dziewczynek jest najstarsza. To eliminuje 1 6 6, bo nie ma najstarszej.
Zostalo mi tylko 2, 2 i 9…
Bedzie nagroda?
Nagroda??? Kara będzie! Właśnie unieważniłaś mój najbliższy wpis! Znaczy się, odpowiedź poprawna. Rozumowanie również. Gratuluję.
Oh! Nie chcialam rujnowac Twoich planow… Przepraszam!…
Nastepnym razem poszukam blednego rozwiazania… albo jeszcze bledniejszego
Wytłumaczcie, proszę, mnie prostemu orkowi – co daje wskazówka na sumę wieku. I dlaczego z tego wynika, że muszą być 2 identyczne. I ostatnie – dlaczego 1,1,36 nie łapie się na wynik – spełnia wszystkie kryteria [o ile dobrze rozumiem, 2gie też]
Wskazówka na sumę wieku daje tyle, że jeżeli owa suma byłaby różna od 13, wówczas byłaby tylko jedna możliwa kombinacja i drugi matematyk udzieliłby odpowiedzi od razu po otrzymaniu tejże wskazówki. A ponieważ nie udzielił, stąd wniosek, że krzeseł musiało być 13, bo tylko ta suma pojawia się wśród możliwych kombinacji więcej niż raz.
1, 1, 36 daje w sumie 38, i nie ma innej kombinacji, która daje tę sumę. Gdyby więc było 1, 1, 36, to drugi matematyk odpowiedziałby od razu po otrzymaniu podpowiedzi o ilości krzeseł.
Xpil czy jest możliwe, żebyś dal odrobinę więcej czasu na pomyślenie, napisanie komentarza czasu na podejście (a co mówić o dojściu, czy dochodzeniu… [do rozwiązania]) stanowczo, dla mnie za mało…
Ja tam mogę dać nawet rok czasu, ale czytelnicy nie śpią i prędzej czy później ktoś poda poprawne rozwiązanie w komentarzu
Ja dopiero co przeczytałam, że zagadka a tu, już rozwiązanie, nie no, nie… Rok, jaki rok?