Murdas na sterydach czyli miasto permutacji. Recenzja książki.

https://xpil.eu/4qw

"Permutation City", książka napisana przez nieznanego mi całkiem Grega Egana, drąży dość wszechstronnie zagadnienie wirtualizacji jaźni a także całych społeczeństw.

Powieść wciąga, ale zalecam czytanie uważne i nie za szybkie, ponieważ fabuła roi się od postaci, wydarzeń i różnych innych elementów, a wszystko to na różnych poziomach wirtualizacji (można skonstruować świat wirtualny wewnątrz innego świata wirtualnego i tak dalej).

Przyznaję też, że chociaż tekst jest z roku 1994, Autor całkiem wiarygodnie nadgryza kwestie związane z przetwarzaniem danych w chmurze. Nie przewidział może AWS-a czy innych kubernetów, ale widać, że tematy komputeryzacji są mu nieobce. Pod bardzo dużym mikroskopem można się tam nawet dopatrzeć algorytmu "Life" Conwaya. Końcówka zahacza też mocno o filozofię, religię i różne ontologie - okazuje się na przykład, że przy pewnych założeniach

A nie, nie powiem. Szkoda psuć zabawę.

Opowiadaniu nie brakuje rozmachu, zarówno w przestrzeni jak i w czasie.

Końcówka jest trochę dla mnie niezrozumiała, może załapię o co chodzi przy drugim czytaniu.

Ogólnie książkę bardzo polecam, mocne 9/10.

https://xpil.eu/4qw

4 komentarze

    1. Dobry powód, żeby zabrać się za naukę angielskiego 🙂 Wydaje mi się, że „Permutation City” jest napisane względnie prostym językiem, choć może tylko mi się tak wydaje. W każdym razie tu mała próbka:

      1. Książki po angielsku od czasu do czasu czytam, ale wymaga to trochę wysiłku, więc unikam rzeczy wymagających językowo – z „Miastem permutacji” w oryginale pewnie nie miałbym większych problemów, bo fachowego słownictwa tam niewiele i głównie z mojej branży, ale z taką „Diasporą” to już raczej bym się mocno umęczył.

Leave a Comment

Komentarze mile widziane.

Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]

Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.