Zagadka z ciągiem liczb została pracowicie zignorowana przez wszystkich trzech Czytelników tej namiastki bloga. Ktoś tam się dopytywał o podpowiedzi w komentarzach, ale nikt nie podjął próby odpowiedzenia, cóż to właściwie za ciąg.
Może i lepiej, bo zagadka była naprawdę kiepska.
Podany ciąg to nic innego jak wykładniki dwójki. Podniesienie dwójki do potęg podanych w treści zadania daje w wyniku najmniejsze istniejące potęgi dwójki zawierające kolejne daty z początku kwietnia 2015, zapisane w formacie YYYYMMDD.
Innymi słowy, dwa podniesione do potęgi 41912 zawiera ciąg "20150401", dwa do potęgi 27981 zawiera "20150402" i tak dalej.
Prawda, że durne?
nie do rozwiązania, przynajmniej dla mnie. Jak znalazłeś te liczby (potęgi)? Pisałeś na to jakiś program czy jest jakaś metoda analityczna? I czy analitycznie (bez komputera) dałoby się tą zagadkę rozwiązać?
Zasadniczo bez podpowiedzi, że chodzi o potęgi dwójki oraz daty kwietniowe, nie dałoby się tego rozwiązać w żaden sensowny sposób. Co do rozwiązania analitycznego – nie mam pojęcia, jeżeli takowe istnieje, to na pewno z siedemnaście poziomów powyżej moich skromnych umiejętności. I tak, napisałem sobie na to maleńki programik w Pythonie, który pewnie niedługo zaprezentuję w „Pchełkach” (tylko najpierw muszę go uporządkować, bo nie lubię publikować bałaganiarskiego kodu).