Z braku lepszych pomysłów na lekturę, zasięgnąłem niedawno porady mojego
. Po dość długotrwałej dyskusji wyszło na to, że warto sięgnąć po serię "Legion Nieśmiertelnych" Larsona.Seria składa się z czternastu części. Nie chcę zapeszyć, ale wygląda na to, że przeczytam całość. Pisząc te słowa jestem w połowie drugiego tomu.
Pomysł na fabułę jest dość prosty: w okolicach 2100 roku na Ziemię przylatują Obcy zarządzający naszą Galaktyką i proponują nam następujący układ: albo rozpoczniemy z Galaktyką wymianę handlową, albo zmiotą nas z powierzchni Ziemi. Jesteśmy rasą wybitnie prymitywną i nie mamy za bardzo na wymianę żadnych materiałów czy technologii. Jedyne, czym możemy się poszczycić to wysoka agresja i umiejętność zabijania. Tworzymy więc mnóstwo najemnego wojska wyspecjalizowanego w mordowaniu rozmaitych ras obecnych w Galaktyce i dajemy się wynająć różnym innym rasom żeby mordować tamte rasy za galaktyczne kredyty.
W ramach pakietu startowego dostajemy od władz Galaktyki kilka technologii, dzięki którym nasza sprawność bojowa rośnie dość znacznie. Najważniejsza wśród nich jest możliwość przywracania życia zmarłym za pomocą specjalnych urządzeń zwanych wskrzeszarkami. Dzięki temu żołnierz poległy na polu bitwy może tam wrócić i dalej się naparzać w ciągu zaledwie kilkunastu - kilkudziesięciu minut od własnej śmierci. Stąd też taki a nie inny tytuł serii.
Jeżeli chodzi o szczegóły fabuły to - tradycyjnie - nie zamierzam zdradzić zbyt wiele. Prawdę mówiąc nie jest to literatura wybitna, ale jednak - wciąga. No i coś, co Tygryski lubią najbardziej: akcja goni akcję. Nie ma żadnych nudnych opisów przyrody a la Nałkowska, bohaterowie rzucani są z jednej makabry w drugą bez większych przerw.
Szczegółowe kwestie techniczne podróży nadświetlnych oraz zachowania jaźni między wskrzeszeniami są wytłumaczone dość pobieżnie, co ma tę zaletę, że Autor nie musi wgryzać się w związane z nimi paradoksy.
Ogólnie - polecam. Moja prywatna ocena w okolicach 8/10.
Jeżeli chcesz do komentarza wstawić kod, użyj składni:
[code]
tutaj wstaw swój kod
[/code]
Jeżeli zrobisz literówkę lub zmienisz zdanie, możesz edytować komentarz po jego zatwierdzeniu.