Za siedmioma galaktykami, za siedmioma kwazarami, w pewnym równoległym do naszego kosmosie jest sobie gwiazda Zendor, wokół której krążą trzy planety: Amtalirkwia, Brabuncja i Celestia.
Amtalirkwia jest odległa od Zendora o trzy jednostki astronomiczne, Brabuncja o cztery, a Celestia - o pięć.
Wszystkie trzy planety krążą po idealnie kołowych orbitach, w tej samej płaszczyźnie. Amtalirkwia okrąża Zendora w trzy lata, Brabuncja w cztery, a Celestia - w pięć lat. (Tak, wiem, Kepler czytając to obróciłby się w grobie, ale pamiętajmy, że to jest całkiem inny kosmos, w którym obowiązują inne zasady).
Zamieszkujący Brabuncję Astronomowie zauważyli pewnego dnia, że zarówno Amtalirkwia jak też Celestia są odległe od ich planety zaledwie o jedną jednostkę astronomiczną - a więc wszystkie trzy są ustawione w jednej linii - i to razem z Zendorem! Przekazali tę informację swemu Królowi, a ten na to:
-- No fajnie, a kiedy znów wszystkie trzy planety ustawią się w jednej linii?
Królowi nie można nie odpowiedzieć, bo to jest Król. Astronomowie chwycili więc za kalkulatory, zebrali się w kupę i po chwili intensywnej dyskusji podali Królowi odpowiedź.
Wiedząc, że odpowiedź Astronomów ujawniła najkrótszy możliwy czas, po którym wszystkie trzy planety znów ustawią się w jednej linii, spróbuj teraz, Czytelniku, ustalić ten czas.
Uwaga: tytuł wpisu jest nieprzypadkowy.