Czytelnicy z Polski b臋d膮 si臋 dzi艣 u艣miecha膰 pod nosem. 艢nieg nam spad艂 na nasze dubli艅skie ziemie! Z tym, 偶e jaki kraj taki 艣nieg, nakapa艂o tego mo偶e z p贸艂tora centymetra (w szczycie).
Jednak nawet te p贸艂tora centymetra wystarczy艂o, 偶eby poranny dojazd do hut i fabryk zaj膮艂 dzi艣 prawie godzin臋 (zamiast zwyczajowego kwadransa). Szybciej bym pieszo doszed艂...
Najzabawniejsze s膮 w tym momencie wielkie, ci臋偶kie, nowoczesne auta, naszpikowane elektronik膮, zsuwaj膮ce si臋 bezradnie z niezbyt stromych g贸rek. Zamiast bowiem rusza膰 z drugiego biegu oraz szanowa膰 opony, ich butni kierowcy cisn膮 peda艂 gej gazu do oporu licz膮c na to, 偶e to pomo偶e. No i jako艣 nie pomaga, ku uciesze tych z ty艂u (mo偶e opr贸cz tego bezpo艣rednio z ty艂u, kt贸remu raczej nie do 艣miechu).
Troch臋 si臋 znieczuli艂em na takie akcje, od czas贸w jednej z poprzednich zim, kiedy to pr贸bowa艂em pomaga膰 innym kierowcom popychaj膮c ich auta pod g贸rk臋 (wielkiej si艂y nie trzeba), a jak sam potem potrzebowa艂em popchni臋cia (bez skojarze艅...), jako艣 nikomu si臋 nie kwapi艂o. Dzi艣 po prostu siedz臋 za k贸艂kiem i podziwiam pojedynek nowoczesnej techniki z grawitacj膮, wspieran膮 niskim wsp贸艂czynnikiem tarcia.
Teraz ju偶 odpu艣ci艂o, zrobi艂 si臋 jaki艣 niedu偶y plus i ca艂y ten niby-艣nieg si臋 wzi膮艂 i roztopi艂. Zosta艂a tylko szara ciapa.
Szaraciapa.
Je偶eli chcesz do komentarza wstawi膰 kod, u偶yj sk艂adni:
[code]
tutaj wstaw sw贸j kod
[/code]
Je偶eli zrobisz liter贸wk臋 lub zmienisz zdanie, mo偶esz edytowa膰 komentarz po jego zatwierdzeniu.