W tę i z powrotem
Jak już znudzony Czytelnik (a obecnie podobno jest ich już czterech - czworo?) zapewne raczył zauważyć, dość często zdarza mi się jeździć pod różnymi pretekstam...
Jak już znudzony Czytelnik (a obecnie podobno jest ich już czterech - czworo?) zapewne raczył zauważyć, dość często zdarza mi się jeździć pod różnymi pretekstam...
W zeszły weekend odwiedził mnie na mojej irlandzkiej obczyźnie kolega, którego po raz ostatni widziałem w okolicach matury (a więc pi x oko ciut ponad 20 lat te...
Ten wpis jest częścią serii "Moja wyprawa do Indii". Któregoś dnia Manzu poinformował mnie, że nazajutrz będzie dzień święty święcić, i że jak chcę to mogę z ni...
Ten wpis jest częścią serii "Moja wyprawa do Indii". A więc udało mi się dotrzeć szczęśliwie (transportem powietrzno-lądowo-wodnym) do hotelu, w którym miałem m...
Ostatni weekend zjeździłem z rodzinką i znajomymi Co. Kerry i jestem zachwycony. Główna atrakcja okolicy polega na tym, że wszędzie jest mnóstwo gór oraz wijący...
Ten wpis jest częścią serii "Moja wyprawa do Indii". Tak więc, przenocowawszy w domu rodzinnym mojego indyjskiego gospodarza, następnego dnia rano zostałem prze...