Pomnik raz jeszcze
Moje starsze dziecko robi coś, czego mi w dzieciństwie bardzo brakowało (chociaż zupełnie nie byłem tego wówczas świadom), mianowicie uczy się pływać. Ja sam pł...
Moje starsze dziecko robi coś, czego mi w dzieciństwie bardzo brakowało (chociaż zupełnie nie byłem tego wówczas świadom), mianowicie uczy się pływać. Ja sam pł...
Dziś recenzja książki, której teoretycznie w ogóle nie powinienem był przeczytać.
Jakiś czas temu, może z miesiąc, a może ze dwa? W każdym razie jakoś tak ostatnio, natrafiłem na grę o wdzięcznej i dźwięcznej nazwie 2048.
Przytrafiło mi się niedawno odsłuchać wszystkie czternaście odcinków "Świętego chaosu" Cezarego Harasimowicza, pierwszej w moim życiu książki wydanej wyłącznie ...
Nie lubię literatury historycznej. No nie trawię, i koniec. Bierze się to zapewne z tego, że w domu rodzinnym miałem historyka-hobbystę w postaci dziadka, który...
Zauważyłem, że gros wpisów z ostatnich kilku dni dotyczy albo Juniora i jego ostatnich przygód (żarcie, spanie, wydalanie), albo technicznych szczegółów bloga. ...