Spacer po spirali
Losowe (lub pseudolosowe) spacery to mój nieleczony zajob moje hobby, o którym uparcie od czasu do czasu tu piszę ku własnej rozrywce, a przerażeniu znudzeniu C...
Losowe (lub pseudolosowe) spacery to mój nieleczony zajob moje hobby, o którym uparcie od czasu do czasu tu piszę ku własnej rozrywce, a przerażeniu znudzeniu C...
Po krótkiej przygodzie z Linuksem podjąłem jeszcze jedną próbę instalacji Windows, który z jakiegoś tajemniczego powodu szedł mi ostatnio w krzaki od razu po in...
Miała być zagadka, ale zamiast tego zrobił mi się temat na Pchełkę, więc dziś pokażę raz jeszcze zalety wektoryzacji. Mamy do rozwiązania następujące zadanie: b...
Mój poprzedni pracodawca preferował systemy uniksopodobne, tak więc wszyscy pracownicy dostawali albo laptopy z Linuksem, albo Makówki. Na szczęście można było ...
Z grafologią wpis dzisiejszy nie ma nic wspólnego, ani z algami, ani z rytmami też nie. Jak już wiele razy wspominałem, wymyślanie tytułów do wpisów nie jest mo...
W poprzednim wpisie pokazałem jak zbudować prosty anagramator do gier słownych. Rozwiązanie polegało na wygenerowaniu dla każdego słowa odpowiadającego mu "hasz...