Pchełki Bash: senne sortowanie
Tym razem wyborny żart ze stajni linuksowej, a konkretnie Bash. Będziemy sortować! Jak być może co poniektórzy Czytelnicy się orientują, sortowanie to jeden z p...
Tym razem wyborny żart ze stajni linuksowej, a konkretnie Bash. Będziemy sortować! Jak być może co poniektórzy Czytelnicy się orientują, sortowanie to jeden z p...
Tym razem naprawdę króciutko: wczoraj w późnych godzinach wieczornych ujrzała światło dzienne wersja jądra linuksowego oznaczona numerkiem 3.14. To najlepsze pr...
Dziś przygarść zupełnie bezużytecznych, koszmarnie nudnych a także obarczonych dużą dozą subiektywizmu informacji technicznych o blogu.
Mam w zwyczaju od czasu do czasu testować nowe wersje rozmaitych linuksów. Na ogół jest to Mint albo "czyste" Ubuntu, czasem Fedora, sporadycznie Gentoo.
Może słowo "odwieczny" jest tu nieco przesadzone, ponieważ komputery zaczęły masowo trafiać pod strzechy w późnych latach 90. zeszłego wieku, niemniej jednak ko...