Pchełki Python, odcinek 4: yield
Odkryłem niedawno nową konstrukcję programistyczną, która nieco zatrzęsła posadami mojego świata, widzianego oczyma programisty-amatora starej daty.
Odkryłem niedawno nową konstrukcję programistyczną, która nieco zatrzęsła posadami mojego świata, widzianego oczyma programisty-amatora starej daty.
Niniejsze opowiadanie powstało w ramach walki z nudą na pokładzie samolotu. Jest to zdecydowanie najgorsze, a zarazem najbardziej abstrakcyjne z moich wszystkic...
Gra, o której dziś napiszę, nazywa się tak, jakby ktoś ze słabą znajomością języka angielskiego próbował podać (po angielsku właśnie) imię i inicjał nazwiska Ha...
Przytrafiło mi się niedawno odsłuchać wszystkie czternaście odcinków "Świętego chaosu" Cezarego Harasimowicza, pierwszej w moim życiu książki wydanej wyłącznie ...
Blog mi trochę jakby przymarzł, pewnie to przez tę pogodę za oknem. Niby temperatura dodatnia, ale ciągle dmucha, wieje, i do tego jeszcze wiatr. A Liffey dzisi...
Syn mi się urodził ponad trzy miesiące temu, ale dopiero wczoraj dostał swoją pierwszą szczepionkę. Najpierw długo czekaliśmy na termin, bo kolejki długie.